Skąd wziął się blog?
W trakcie regat VELUX 5 OCEANS 2010-2011 pracowałam w biurze prasowym tych właśnie najstarszych regat samotnych żeglarzy dookoła świata i pisałam bloga o tym, co nie mieściło mi się w pisanych codziennie i publikowanych na stronie internetowej oraz rozsyłanych do dziennikarzy informacjach prasowych.
Całość od początku można przeczytać tu: https://milkajung.wordpress.com/2010/10/07/na-wlasne-oczy/ oraz tu:
http://blog.velux5oceans.com/pl/?p=6 (blog na oficjalnej stronie regat był aktualizowany do końca lipca 2011);
Dla mnie blog V5O stał się początkiem pływania co prawda turystycznego. Dzięki poznanym wtedy kibicom Gutka odbyłem kilka rejsów po Bałtyku i Morzu Północnym.
Bardzo siê cieszê :)
Teraz, w roku 2014 , patrzac na zdjecie uczestnikow VELUX -5 O , jak zywe i mocne sa wspomnienia z tych regat. To juz cztery lata ,a wszystko co sie wtedy dzialo staje przed oczami jak zywe. „To se ne wrati „- wykrakalem wtedy i jak dotad sie nie wrocilo. Moze rozbudzilo w nas wtedy zbyt duzy apetyt na takie i wieksze atrakcje zeglowania z naszymi ? Ja wciaz na nie czekam.