Poniżej to, co rano wrzuciłam na strony Energi i Polish Ocean Racing. Z informacji aktualnych na teraz – godzina 1200 UTC (1400 naszego czasu): Marco zmienił kurs i przeszedł za Gutkiem płynąc „w górę”. Ekipa Safrana od 18 godzin nic nie opublikowała – to dosyć dziwne. Na filmikach na ich stronie trackingu (http://tracking-safran.addviso.org/fr/) widać, jaka jest pogoda. Marc zmęczony. Gutek mówił, że raczej też za dużo nie spał od startu, a Elizie powiedział, że wyśpi się jak dopłynie. Na razie „jedzie” na adrenalinie oraz obserwacji na zmianę rywala i pogody. Nic go chyba tak nie mobilizuje, jak świadomość, że obok, a nawet trochę z przodu, jest ktoś, kto ma ten sam cel. Rozgryzienie jego taktyki i opracowanie własnej, opartej na prostym założeniu „objechania” konkurencji to cel nadrzędny :)
Na trackingu NavSim Jacek stara się na bieżąco aktualizować pozycje obu jachtów, ale sprawdzajcie to z Safranem, bo człowiek też musi czasami odejść od ekranu, a nie dostajemy danych automatycznie tylko trzeba spisywać z ich strony co pół godziny. http://energa.navsim.pl/index.php
O godzinie 14.06 naszego czasu ENERGA minęła półmetek odległości ortodromicznej ! Więc teraz już bliżej niż dalej. Tadam !
U Gutka teraz 2 refy na grocie, genaker C3, J3 – a prędkość prawie taka sama … (za ostatnie 4 h – 18,2 w).

Mglisty Atlantyk / fot. ZG
„Jest rodeo” – pisał w nocy Gutek. „Silne szkwały przychodzące w ciągu minuty, duże i nagłe zmiany kierunku wiatru, kuter na kursie” …
“Zimno, duża mgła i nie widać dalej niż na 20 metrów” – dodał w rozmowie telefonicznej. „W nocy światła nawigacyjne widać zaledwie na kilka metrów. Na szczęście jasno robi się już o godzinie 0700 UTC, chociaż mgła dalej wszechobecna. Jeżeli chodzi o lokalną faunę i florę, to na pokładzie jest pełno krylu oraz czegoś, co przypomina węże. Na wszelki wypadek nie ruszam. Na przenikliwe zimno najlepsza gorąca czekolada. Aha, nie życzę nikomu mglistego Atlantyku, to dość dołująca okolica”.
Prognoza dla Gutka na najbliższe 12 godzin przewiduje wiatr stały z kierunku SWbW o prędkości 23-26 węzłów ze szkwałami od 32 do 37. Monitorujący pozycję jachtu Jacek Pietraszkiewicz z firmy NavSim tak charakteryzuje najbliższe godziny:
„W ciągu najbliższej doby żegluga ENERGI odbywać się będzie pomiędzy dwoma układami ciśnień. Niżem (997), na północny wschód od jachtu i Wyżem Azorskim. Taki układ wzajemnie wspierających się ciśnień sprawi, że Gutek będzie płynął w korzystnych warunkach wiatrowych. Bardzo trudne warunki widoczności. Widzialność pozioma poniżej 50 m. Fale wiatrowe od 3 do 3.5 metra. Ciśnienie będzie powoli spadać. W nocy z poniedziałku na wtorek Gutek „przesiądzie się” z odchodzącego na wschód obecnego niżu na kolejny, który rozbudowuje się obecnie nad Nową Fundlandią.”
Wczoraj około godziny 1900UTC jacht wykonał zwrot przez rufę z uwagi na korzystniejszy wiatr 30-40 mil na północ od aktualnej pozycji. Manewr został wykorzystany przez do nabrania wysokości, po czym ENERGA wróciła na swój kurs ortodromiczny.
Przez minione 3 doby jacht pokonał 1239 Mm, średnia prędkość trasy wynosi obecnie 17.2 węzła. W ostatniej dobie było to odpowiednio 388 Mm i średnia 16.16 węzła.
O godzinie 0700 UTC (0900 czasu polskiego) – Zbyszek Gutkowski na pokładzie jachtu ENERGA znajdował się na pozycji 48°39′N 44°40′W. Prędkość 19,5 węzła, kurs 78°. Pokonany dystans to 1363 Mm, do mety pozostało 1530 Mm.

Pozycja na 14.00 naszego czasu 1 lipca, półmetek / rys. NavSim