Ja z rozmaitych względów jeszcze przez kilka dni nie będę miała zbyt wiele czasu na aktualizację, zamieszanie generuje plan przeprowadzki oraz – mam nadzieję – ona sama już wkrótce; w tłumaczeniu kolejnej książki przybywa stron, więc nie mam za bardzo kiedy śledzić bieżących wydarzeń; Obaj polscy zawodnicy zgłoszeni do regat Vendee Globe w wirze przygotowań, ale póki co nie chcą ujawniać szczegółów; Mam jednak nadzieję, że niebawem można będzie napisać już coś więcej na ten temat. Tymczasowo w skrócie:
1. Regaty Polonez Cup
Nabierają rozmachu z roku na rok. Wczoraj, jak zauważyliście w komentarzach do poprzedniego wpisu, ruszyła wczoraj 13 edycja, której medialnie na pewno bardzo pomaga udział red. Kuby Strzyczkowskiego w ramach kwalifikacji do samotnego transatlantyckiego rejsu 50lecia programu trzeciego Polskiego Radia, czyli Trójki.

Red. Strzyczkowski na jachcie DELPHIA-Trójka; Zdjęcie: mediapartners.pl REJS 50lecia Trójki
Trasa Poloneza to Świnoujście-Christianso-Świnoujście. Ze znanych szerzej nazwisk płynie też Radek Kowalczyk na Calbudzie (pozdrawiamy). Wycofał się Roman Paszke – szkoda, bo niewątpliwie sam udział przyciągnąłby jeszcze większe zainteresowanie mediów w sezonie wakacyjnym, a nic tak nie cieszy, jak zwiększona liczba różnych materiałów o żeglarstwie, bo dzięki temu być może łatwiej będzie znaleźć sponsorów na projekty mniejsze i większe.
Strona regat jest tu: http://www.portalzeglarski.com/polonezcup_regaty_poloneza.html, na miejscu od razu tracking za pomocą urządzeń Yellowbrick (super pomysł i bardzo fajnie działa), bezpośredni link do trackera http://yb.tl/polonez2012. Pierwszy jacht ma jeszcze 64 Mm do mety (Delphia 40 ELJACHT, Jerzy Jankowski). Dużo pięknych zdjęć autorstwa Marka Wilczka (pozdrawiamy) na stronie regat oraz na Fb.

Pozycje na godz. 13.40 czasu polskiego; Radek Kowalczyk na CALBUDZIE pierwszy w klasie Open II
2.
Bałtyk na okrągło
(tekst informacji prasowej, ale pomysł – bardzo fajny; na Bałtyku dzieje się coraz więcej, o i to chodzi!)
25 sierpnia dwóch szczecińskich żeglarzy wypłynie w wyczynowy rejs wokół Bałtyku. Popłyną non-stop, bez zawijania do portów, nie bacząc na pogodę. Ustanowią możliwie najkrótszy czas i rozpoczną nową tradycję żeglarską – bicie rekordu w okrążaniu Morza Bałtyckiego. Będzie to pierwszy taki wyczyn w historii polskiego żeglarstwa. Współorganizatorami imprezy są miasta Szczecin oraz Świnoujście.
Popłyną pomysłodawcy idei Baltic Loop: Krzysztof „Kokos” Łobodziec i Mikołaj „Miki” Marecki. Przed nimi ok. 1200 mil morskich – okrążą basen główny Morza Bałtyckiego, startując ze Świnoujścia i mijając lewą burtą: Rostock, Ystad, Sztokholm, Tallin, Rygę, Kłajpedę oraz Hel. Rejs zakończą w Szczecinie.

Non-stop dookoła Bałtyku. Trzymamy kciuki! / fot. materiały prasowe organizatora
„Planowaliśmy Baltic Loop z myślą o wyczynach żeglarskich na Bałtyku. Wiemy, że jest ich wiele, więc zależało nam, aby ten był w jakiś sposób wyjątkowy. Dlatego powstała niespotykana dotąd idea rejsu dwuosobowego, bez zawijania do portów i wokół Bałtyku” – mówi Mikołaj. Chłopakom zależy na stworzeniu nowej żeglarskiej tradycji. – „Rozpoczynamy walkę o Puchar Prezydenta Miasta Szczecina dla tej dwuosobowej załogi, która w najkrótszym czasie okrąży Bałtyk non-stop. Punktem wyjścia dla następnych śmiałków, będzie czas jaki uzyskamy w tym roku, o ile oczywiście warunki pozwolą nam na ukończenie tego rejsu, bo powiedzmy sobie szczerze, że nie ma wyczynu bez ryzyka” – dodaje Krzysiek. – „Rzucamy wyzwanie!” – mówią zgodnie.
Relacja z przebiegu rejsu „Świnoujście – Szczecin BALTIC LOOP 2012 Speed Challenge” będzie dostępna na facebooku – funpage „Baltic Loop” oraz stronie internetowej www.BalticLoop.pl (strona w budowie).