Aby do wiosny

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Poranek na łące za domem – wciąż mroźnie i nieustannie pięknie. / MJ

Odpowiadając na niektóre zapytania niniejszym informuję, że odbywam sen zimowy, czyli dłuższy urlop. Ponieważ na Mazurach jest fajnie o każdej porze roku, zupełnie się nie nudzę. Wiem, że kilka ciekawych projektów nabiera rozpędu, ale przyjdzie czas na ich opisywanie.

Blog nie znika, a ja niewątpliwie powrócę do pisania o tym, co na oceanach najpóźniej na wiosnę :)

Pozdrawiam wszystkich najserdeczniej,

MJ

15 komentarzy do “Aby do wiosny

  1. A tu na 17 południku, pachnie przedwiośniem. Temperatura ok. +10 C, trawa kiełkuje, źdźbła tulipanów wysokie i codzienne eskadry Gęgawek czyli Dzikich gęsi nad drzewami. Ale lód na jeziorze jeszcze jakby jest…

Możliwość komentowania jest wyłączona.