
fot. PAUL TODD/Volvo Ocean Race
Znalazłam w sieci trochę gorzki komentarz dotyczący VOR, ale pozwoliłam sobie go tu zamieścić w wolnym tłumaczeniu. Co wy na to ? Nie da się ukryć, że trochę racji gość ma, a Puchar Ameryki moim zdaniem już stał się tym, o czym on pisze …
(…)
Jachty Volvo znów podróżują statkiem. Obecna edycja regat to w dużej mierze impreza na zasadzie stop-start; W pierwszym etapie dwa jachty płynęły na metę statkiem po poważnych awariach. Teraz obawa przed atakami piratów spowodowała, że statkiem przewozi się wszystkie pięć jachtów – jak szósty dotrze na miejsce jeszcze nie wiadomo. Akcję ze statkiem chyba trzeba będzie powtórzyć również w kolejnym, trzecim etapie.
Organizatorzy robią wszystko, żeby zainteresowanie wyścigiem było jak największe. Rezultaty są dobre, a kolejna edycja imprezy pewna, co w dobie kryzysu nie jest bez znaczenia. Mamy etapy ułożone w konkretnej kolejności ze względów promocyjnych, nie ma długiej i trudnej przeprawy przez Ocean Południowy, ale jest ukłon w stronę Chin … Od trzech portów etapowych doszliśmy do ośmiu, a regaty zaczynają przypominać wyścigi Formuły 1. Załogi latają samolotami z portu do portu, niektórzy nawet mogą na dłuższy czas pojechać do domu. Może to jest nowy format regat – wożenie jachtów z portu do portu, ponieważ trudne warunki po drodze mogą je uszkodzić …
(Gerald New in SailWeb: www.sailweb.co.uk)
***
A poza tym – nasi najmłodsi żeglarze w Nowej Zelandii pływają w Mistrzostwach Świata (30 grudnia -10 stycznia). Strona imprezy: http://www.optiworldsnz.org.nz/. Trzymajmy za nich kciuki.
Banque Populaire już po raz drugi w rejsie po rekord Juliusza Verne’a przekroczył równik, powracając tym samym na półkulę północną. Mają (jeszcze nie ratyfikowany) rekord trasy równik-równik. Mają też ok. 1400 Mm przewagi nad czasem odniesienia i dziesięć dni do końca próby. Czy zdążą? Muszą być na miejscu 9 stycznia o godzinie 17.15. Kompletne sprawozdanie na dziś jest tu: http://www.voile.banquepopulaire.fr/Maxi-Trimaran-Banque-Populaire-V/Le-Maxi-Banque-Populaire-V-pulverise-le-temps-a-l-Equateur-6816.html#suite
(Zdjęcie z zeszłego roku, kiedy trimaranem dowodził Pascal Bidgeorry. Fot. B.Stichelbaut/BPCE)
Na Nowy Rok wszystkim życzę pozytywnych emocji związanych z żaglami, a tym, którzy szukają sponsorów – żeby ich znaleźli i mogli wypłynąć na jak najszersze wody.