Nowe coraz bliżej

Wprawdzie pierwszym jachtem z nowej serii IMOCA 2015 jest Spirit of Hungary, który na razie nie jest zagrożeniem nawet dla 14 lat młodszego jachtu (One Planet One Ocean Pharmaton to rocznik 2000, proj. Owen-Clarke, ex-Kingfisher Ellen MacArthur), są już wizualizacje kolejnej jednostki. To Banque Populaire budowany dla Armela le Cleac’h. Piękny, prawda? Wodowanie w marcu. Na filmie widać też, że jednostką testową dla wielu rozwiązań było Mini 6.50. Te dwie klasy, tak bardzo różne, mają ze sobą naprawdę wiele wspólnego. I super by było, gdyby w obydwóch klasach w tym sezonie udało się zobaczyć polskie barwy, czego sobie i Państwu życzę :)

Jacht: IMOCA 60 Banque Populaire

Projekt: VPLP-Verdier

Stocznia: CDK, Port la Forêt, Francja

 

29 komentarzy do “Nowe coraz bliżej

  1. co tak cicho siedzicie?
    Duet Cam – Stamm jadą na czele i wreszcie zaczęły się przebiegi dobowe powyżej 400nm. Porównując do ostatniego VG to i tak wolno jadą (Gabart robił ponad 500nm na obę jadąc samemu). Ciekawe czy to jest kwestia jachtów?
    Na północ ponad szlakiem południowym rozwijają się dwa niże, gdzie w centrum widać ponad 80 knotów. Czy ktoś jest dobry z meteorologi i może to skomentować? bo zastanawiam się dlaczego w centrum niżu jest taka gwizdawka?

    • Tytuł nowe coraz bliżej,raczej odniósł odwrotny skutek,nowe czyli Węgier na już nowej konstrukcji coraz dalej,swoją drogą tak myślałem,że ten duet Cam i Stamm może zagrozić Alexowi,rozłożyły się siły co ok 500 mil,tylko nowość jakoś odstaje,co prawda kłopoty z masztem,to też nie może chyba cisnąć na maxa.Na razie pogoda dobra do żużlu ,ale jak tak by gwizdnęło 80 knt …czego im nie życzę.Coś nam Gospodyni przysiadła na zapiecku i szykuje się do karnawału.

  2. W VOR ostatnia prosta: 300 nm do Sanya. Wszyscy są bardzo blisko siebie, ale jeśli się nic nie przytrafi niepzewidzianego po drodze, to Chinczyko Francuzi dowiozą zwycięstwo do domu – co może stać się doskonałą promocją żeglarstwa w Kraju Środka.

    Tymczas W BWR Cam-Stamm opuścili już Atlantyk i dobrze się bawią na południowym.

    Z ciekawostek: https://www.youtube.com/watch?v=eW6CexNMOGg
    w tym roku do zobaczenia również w Polsce w Sopocie. Swoją drogą Polacy jako potęga w bojerach i windsurfingu, powinni być w tym dobrzy.

    • Tak, każdy zespół marzy o tym aby zrobić dobre wrażenie szczególnie. jeśli meta etapu jest w kraju sponsora. Dongfeng to zespół z charakterem, życzę im tego zwycięstwa.
      W BWR sytuacja podobna do ostatniego VG, dwa jachty zdecydowanie przewodzą, pięć pozostałych goni, trzeba przyznać, że okrążenie wyżu Św. Heleny przez Panów z Ch-P to był prawdziwy „majstersztyk”, bez zbędnego schodzenia na południe, ryzykownego nurkowania w niże. Neutrogena nie skorzystała wiele płynąc południową stroną „wiatrostrady”. Pościg za „Czarnym Kotem” trwa, może to co nie udało się na Atlantyku, uda się na kapryśnym Oceanie Indyjskim. Adelante Neutrogena i Gaes !!!

  3. Czoła chylę przed królem, którego The time has Cam (a on sam o tym niewie – Milka, może rozpropagujesz?). Kurcze, starzy wyjadacze wpuścicli ambitnych Neutrogenowców w 30 knotów wiatru a sami w komforce robią swoje 17 knotów, mimo że Guilermo nowicjuszem nie jest i cały czas szuka swojej szansy. Szacun dla niego, bo przy 30 knotach łatwo nie jest. W tym południowym coś musi być. Kibicuje Selmie w drodze na morze Rossa i przypominam sobie słowa Gutka, który mówił: ‚” …a potem zdechło do 50….” , bo mało jest ludzi którzy kiedy wiatr przekracza 30 knotów, zaczynają się dobrze bawić….

    • Nie wiem, czy wypuścili, czy tamci postanowili jednak jechać swoje, żeby nie zarzynać się rywalizacją bezpośrednią 1:1 – taki przypływ adrenaliny to (moim zdaniem) prosta droga do awarii. Jeżeli chodzi o rejs Selmy – bardzo fajna sprawa.

  4. Może velux się szykuje jak tyle łódek 60-tek się pojawia?
    Za ten tekst Jankowi się należy!!!!
    Tło mogłoby zostać jasne,ale może białe to za bardzo wytrawne?

    • Próbowałam z szarym ale wtedy znika mi czarna ramka. Może to rozpracuję jeszcze. O V5O nie słychać, a kończą chyba nabór do kolejnej edycji Clipper …

  5. Zmiany, zmiany, zmiany. Panta rhei czyli „wszystko w płynie”. Milka, dawaj kolejne newsy. Czekamy :)
    Tymczasem w BWR nareszcie jakaś taktyczna rozgrywka: królewski kot od kominów jedzie na prawo w kierunku Kapsztadu (czyżby :”time has Cam? jak napisał Janek), a Neutrogena wprost na autostradę południową. Ciekawe jak to się opłaci i komu.

  6. Nowe, nie tylko w projektach jachtów ! Nowa odsłona Bloga Milki Jung, lepszy kontrast strony, wyraźna czcionka, trochę za jasne tło jak dla mnie ale myślę, że to sprawa przyzwyczajenia.
    Znakomita prezentacja BP VIII, szczegóły jak na dłoni, prawdziwy renesans klasy IMOCA 60 !!!
    Vendee Globe 2016 tylko dla żeglarzy mocno sponsorowanych ???

Możliwość komentowania jest wyłączona.