
Mini 6.50 które opłynęło świat w rejsie non-stop. / Fot. MJ
W porcie w Les Sables d’Olonne dzieje się sporo, po bieżące informacje oraz codziennie nowe galerie zdjęć naszego zespołowego fotografa Roberta Hajduka zapraszam na stronę http://www.energasailing.pl. Strona Polish Ocean Racing chwilowo w przebudowie, ale już w tym tygodniu będzie premiera nowej szaty graficznej, więc od razu zapraszam również i tam. Jak można się domyślać, chwilowo na pisanie tutaj mam czas raczej ograniczony, ale nie mogłam się powstrzymać. Po drodze do portu codziennie mijam jacht. Właściwie jachcik, łódeczkę, Mini.
Jeden z zawodników startujących w obecnej edycji regat Vendée Globe dokonał na niej rzeczy niezwykłej – rejsu dookoła świata, bez zatrzymywania, bez pomocy z zewnątrz. Nie robił tego regatowo, ale po prostu trudno mi sobie wyobrazić, jak Alessandro di Benedetto, bo o niego tu chodzi (obecnie jacht Team Plastique), spędził 268 dni na tym jachcie. W porównaiu z Mini 6.50 jachty IMOCA Open 60 to naprawdę luksus… A Mini Aleksandra jest obecnie najmniejszą jednostką, która okrążyła świat w rejsie non-stop, dookoła trzech przylądków, z jednoosobową obsadą.

nnn