Nowa elektronika – już działa!

Swieci !

Świeci, znaczy działa, choć na zdjęciu same zera :) / Fot. M. Marczewski

Nowy osprzęt elektroniczny ENERGI jest już zainstalowany i działa, a w najbliższych dniach będzie testowany na liczącej ok. 1000 Mm trasie Miami – Nowy Jork. Po analizie przeprowadzonej przez Rachel Howe, Gutek po raz kolejny uzyskał potwierdzenie, że przyczyna wcześniejszych problemów była złożona i nie był nią jeden element, a jakakolwiek naprawa była niemożliwa do wykonania w warunkach regat non-stop dookoła świata.  Świstak opowiada, jak przebiegała instalacja nowości  …

Pełną relację i galerie zdjęć można przeczytać tu: http://polishoceanracing.com.pl/2013/04/nowa-elektronika-juz-dziala/ albo tu:

http://energasailing.pl/nowy-system-bg-na-jachcie-energa-juz-dziala/

Najprawdopodobniej start z Miami do Nowego Jorku w sobotę. Przepraszam, że Was zaniedbuję, ale naprawdę nosem się podpieram, a tu jeszcze z zimy lato się zrobiło. Dzisiaj 26 stopni a w Giżycku (i nie tylko) wciąż lód na jeziorach. Ale uwaga – będzie nowy konkurs, bo specjalnie z tego powodu dostałam właśnie dzisiaj przesyłkę z kalendarzami Energa Sailing (tak tak, liczba mnoga, jest ich 10!) no i myślę nad konkursem… :)

21 komentarzy do “Nowa elektronika – już działa!

  1. Tadam! Konkurs rozwiązany – pierwsze pytanie odgadnięte! Prawidłowa odpowiedź to Andrzej Kochański. Jak donosi Szymon: „Obecnie to najabardziej znany Polak na Martynice. Czynnie ścigający sie. Przez kilka lat prowadził tutejsze jole. Na pewno zna Go Marek Lewenstein, bo kazał przekazac pozdrowienia.
    Startował z Tomkiem Holcem na Starze w MŚ w 1977 w Kiel w barwach Maroka:) A wcześniej na Hornecie się ścigali. To koledzy z szkolnej ławki którzy przyjaźnią sie do dzisiaj.
    Andrzej ma 67 lat a kondycje 30latka. Do tego cały czas żyje żaglami. Mieszka na jachcie, słynnym katamaranie z niesamowitą historią, ale to juz inny temat. Kilka razy w tygodniu trenuje. Aktualnie ściga się własnie na St. Barth. Do tego najbardziej trafnie określa możliwości naszego gówienka (tak mowi o Malej, ale Swana 32 też nazywał gówienkiem:). Wciąż lubi się uczyć. Ma swojego trenera od match racingu. A mnie bardzo dokładnie podpytywał o gospodarke wodną na jachcie, gdyż startuje w przyszłym roku w dwuosbowych regatach transatlantyckich na jachcie bez odsalarki. Zresztą Andrzej to długa opowieść!” Szymon obiecał tę opowieść pociągnąć, ale nie ma kiedy bo przygotowuje jacht do startu przez Wielką Kałużę.
    Marka Wronowskiego proszę o przesłanie do mnie adresu pocztowego mailem celem zapakowania i wysłania nagrody. Kolejna odsłona konkursu jeszcze w tym tygodniu, postaram się jak najszybciej!

    • Piszą, że Gutek 30 kwietnia będzie w Polsce. Trochę nie kumam. To znaczy teraz kiedy zawrócił, to przyleci samolotem, a Energę przestawi do NY po powrocie z Polski? Wiesz jakie ma plany? i co się będzie działo?

      • Zaraz piszą. Ja piszę :) Jest tak jak mówisz – Gutek chciał dopłynąć do NYC zgodnie z wcześniejszym planem, bo ma bilet na samolot do Polski 30 kwietnia :) Dalsze plany są mi znane ale o nich chcę napisać oddzielnie, już zaraz … A po jacht będzie musiał wrócić na Florydę, choć dużo lepiej by było, gdyby ENERGA była już w tym czasie w Nowym Jorku.

        • pisząc:” piszą”, miałem na myśli ciebie i córkę w roli podpowiadającego, albo piszącego malunkami:)

          Pisz, pisz o tych dalszych i bliższych planach, bo ciekawi jesteśmy. Bardzo.

  2. A więc pierwsze pytanie – autorstwa Oziego Szymona Kuczyńskiego (s/y Lila My): „Jak się nazywa partner Tomasza Holca z Horneta i Stara? Od razu zastrzegam, że nie chodzi o Malickiego czy Rutkowskiego.” Czas start. Liczy się pierwsza poprawna odpowiedź w komentarzach – decyduje czas publikacji. Jeden kalendarz w nagrodę :)

  3. Dzięki za info od Gutka, fakt za oknem temperatura wczesnego lata. Mam nadzieję, że nowy autopilot będzie działał niezawodnie, zastanawiam się nad kilem na Energa, ile mil morskich ma za sobą i czy nie wymaga gruntownego przeglądu. Ostatnio głośno się zrobiło o tej „pięcie Achillesa” klasy Imoca 60.

    • No właśnie kil kilem ,ale jeszcze maszt został.Miejmy nadzieję ,że teraz już można będzie pokazać co nasz skipper potrafi .Jeżeli z elektronika wszystko gra ,to znaczy mamy nadzieję na filmy z trasy!!!!!!!!!!
      Kalendarz też by pięknie się prezentował u takich fanów jak my co Chłopaki.

Możliwość komentowania jest wyłączona.