Jak wyglądały przygotowania jachtu IMOCA Open 60 Zbigniewa „Gutka” Gutkowskiego do startu w solowych regatach Vendée Globe, zanim jeszcze przyjechał mierniczy, opowiedział nam Świstak, czyli Maciej Marczewski.

W trakcie prac wiele razy była okazja podziwiania zachodów słońca … / Fot. MM / Polish Ocean Racing
„Jacht został wyciągnięty z wody 25 lipca, zdjęto wtedy kil, wyjęto maszt, zdemontowano wszystkie urządzenia i rozpoczęto prace” – opowiada Maciek.
„Jednostka przeszła kompletny przegląd i jest w tej chwili w pełni gotowa do tego, żeby popłynąć do Francji, gdzie musi znaleźć się w połowie października. Tam będą już czekać nowe żagle i takielunek, zarówno stały jak i ruchomy. Na posiadanym osprzęcie jacht bez problemu może dotrzeć do Les Sables d’Olonne.
Na miejscu we Francji zostaną również zainstalowane wszystkie elementy systemu audiowizualnego oraz łączności internetowej.
Aktualnie jacht jest malowany, nabiera nowych kolorów, które będziemy mogli pokazać niebawem. Pod koniec września zaplanowany jest chrzest jednostki, a zaraz potem oddajemy cumy i płyniemy już do portu startowego.”
Poniżej lista prac, które zostały wykonane, aby jacht był w pełni bezpieczny i gotowy na ekstremalny wyczyn, jakim są regaty Vendée Globe oraz mógł uzyskać świadectwo klasy IMOCA.
„Sprawdziliśmy każdą śrubkę i wymieniliśmy wszystkie, które budziły nasze wątpliwości. Projektant jachtu, biuro Finot/Conq, udostępniło szczegółowe plany jednostki, co umożliwiło bardzo dokładny przegląd wszystkich elementów konstrukcji” – jesteśmy bardzo zadowoleni z tego, co udało nam się do tej pory zrobić. Wszelkie prace przebiegały zgodnie z zaplanowanym harmonogramem i mamy nadzieję, że tak będzie aż do startu” – podsumowuje Gutek. „We Francji ta łódka to legenda, więc nasz udział wzbudza tam spore zainteresowanie” – dodaje.

„Kopalnia na wodzie” czyli jacht wreszcie prawie gotowy. / Fot. Polish Ocean Racing
Kadłub: został poddany drobiazgowej inspekcji, zarówno od środka jak i od zewnątrz. Sprawdziliśmy całą jego konstrukcję i strukturę oraz wykonaliśmy wszelkie prace, które uznaliśmy za potrzebne;
Wzmocnione zostały wręgi, miejsca laminowania, sprawdzono wszystkie newralgiczne punkty i wzmocniono wszędzie tam, gdzie zostało to uznane za konieczne.
Wklejono nowe panele dookoła kila i przekładni silnika c-drive; Te elementy są wykonane z kompozytów węglowych w najnowszej technologii;
Wyszlifowano dno i pokład, położono nową warstwę antyfoulingu oraz antypoślizgową. Odkręcono i sprawdzono wszystkie stójki relingu. Następnie stójki zostały powtórnie wklejone z użyciem sikaflexu dla dodatkowego uszczelnienia części wewnętrznej kadłuba. Ponieważ przepisy klasowe mówią, że stójki muszą być w 100% stabilne, zostały one przewiercone i dodatkowo przymocowane do specjalnych prętów.
Wszystkie grodzie wodoszczelne zostały sprawdzone i uszczelnione na nowo; Zamontowana została nowa pompa zęzowa, o minimalnej wydajności 40 l/min, czyli 2400 l/h;
System pomp awaryjnych został poddany kompletnemu przeglądowi i serwisowi;
Silnik przeszedł kompletny serwis, został również wyposażony w nową śrubę, dwupłatową Racing Gori, która nie otwiera się samoczynnie i stawia znacznie mniejszy opór niż poprzednio stosowana śruba;
Sprawdzony został, przejrzany i poddany serwisowi cały system steru, kwadranty, sterociągi, połączenia;
Sprawdzono cały system kila oraz powiązanych z nim pomp hydraulicznych i siłowników; wszystkie elementy budzące wątpliwości wymieniono;
Wymieniono odsalarkę, stara przeszła pełny przegląd i serwis, będzie teraz pełniła rolę zapasowej;
Maszt: również został sprawdzony od góry do dołu i z powrotem. Sprawdzono wszystkie okucia, mocowania, punkty newralgiczne mocowań baksztagów i sztagów; Wewnątrz masztu poprowadzono nową wiązkę kabli do instalacji elektrycznej i elektronicznej, na topie został zainstalowany nowy, karbonowy mast-unit, czyli urządzenie na topie, gdzie znajdują się wszystkie czujniki, przekazujące dane do nawigacyjnych urządzeń elektronicznych.
Dokonano drobiazgowej inspekcji szyny grota. Tam, gdzie uznaliśmy, że trzeba wymienić śruby, zostały one wymienione, dodane zostały wzmocnienia w punktach zakładania wszystkich refów, co zapobiegnie ewentualnemu wyrywaniu szyny ze struktury masztu i dalszym kłopotom;
Zostało wylaminowane nowe okucie do fału frakcyjnego genakera, zrobione jest ze struktury węgiel-kevlar-węgiel, przy użyciu pompy próżniowej i wygrzewania specjalistycznym kocem;
Pokład: Zamontowano dwa identyczne komplety osprzętu elektronicznego Raymarine; Jeden jest główny, drugi zapasowy;
Wymienione zostały na nowe wszystkie akumulatory, zarówno użytkowe jak i zapasowe;
Zamówiono nowe żagle, nowe olinowanie miękkie oraz nowe olinowanie stałe; Wszystko to ma dotrzeć bezpośrednio do Francji i tam będzie montowane przed startem;
Dodano jeden hydrogenerator – teraz na jachcie są 2 takie same, po 1 z każdej strony, więc Gutek nie będzie musiał nic przekładać;
Pozostają 4 baterie słoneczne. Zostaje wiatrak, o który kiedyś Gutek rozciął sobie głowę. W tej chwili jest tak usytuowany, że nie będzie sprawiał kłopotów. W związku z tym, że cały czas jacht jest w profilu ekologicznym i chcielibyśmy, aby jak najmniej ingerował w środowisko naturalne, mamy więc aż 3 niezależne źródła energii odnawialnej plus silnik, napędzany paliwem konwencjonalnym. Wszystkie żarówki zostaną też wymienione na diody LED.

Na kibiców zawsze można liczyć. (Z podziękowaniami dla Sail Kedyw Bartek Biliński, New York)
Ex Operon jest nietylko najstarszy w całej flocie ale też najcięższy 10,9 tony przed pierwszą modernizacją. Różnica 3,2 tony w porównaniu z jachtem Macif Francoisa Gabarta ( 7,7 t) jest spora. W trakcie tegorocznego VG dojdzie do ponownego spotkania Ex Operona i Pinquina Brada Van Liewa. Po regatach Velux Brad sprzedał swój jacht Tanguy owi de Lamotte. Obecnie Pinquin nazywa sie Initiatives-couer i jest drugą najstarszą łodzia w VG 12/13 . Będzie okazja na rewanż ?
Mam nadzieję ! :)
Jarek, Mariusz, Jurek, Jasiu, Handy, Mikst, Paweł i inni internetowi experci :)
Wszyscy pamiętamy zaangażowanie z jakim w V5O wspieraliśmy Gutka, zwłaszca kiedy było „grubo”.
Zastanawiałem się jak możemy teraz pomóc Gutkowi w przygotowaniach V-G, wiedząc jaka jest sytuacja z jachtem. Gdyby przeanalizować wszystkie awarie, problemy i kłopoty samotnych żeglarzy biorących udział w regatach w ostanich latach, można by zrobić listę materiałów do naprawy, które warto by zabrać. Gdyby coś takiego przydałoby się Gutkowi np. na Oceanie Południowym, to byłoby coś.
Z pozdrowieniami,
Pawelnvg
Problemy „Gutka” w trakcie V5O to taka szybka „ściąga” , co czyha na samotnego żeglarza w trakcie okołoziemskich regat. Pamiętacie tempo i zakres napraw jakim musiał być poddany Operon, aby mógł płynąć dalej. Zaangażowanie ekipy technicznej wtedy i obecnie wzbudza szacunek i jest gwarancją, że jacht będzie przygotowany o wiele lepiej, do jeszcze trudniejszego wyzwania jakim jest VG. Solidnie przygotowany jacht poprowadzony ręką człowieka, który kocha to co robi, odrobina zwykłego szczęścia, które nie opuszczało „Gutka” w trakcie V5O i będzie dobrze !!!
Wierni kibice (nie eksperci :) ) powoli robią zapasy kawy, kropli do oczu i przeglądy „kompów” przed zbliżającym się wielkimi krokami 11 listopada . Pozdrawiam :)
Po poznaniu nowej nazwy i jednocześnie nowego sponsora Gutka można ufać, że wszystko zostało dobrze przygotowane, więc w pewnym sensie się z tobą zgadzam, jednak natura już wielokrotnie pokazała że jest nie przewidywalną, więc pytanie, czy zbiór doświadczeń z V5O (niewątpliwie bogaty), wystarczy?
A co z Owczarkiem
http://www.portalzeglarski.com/wiadomosc,3331.html
Zgłaszając swój udział w tegorocznych regatach VG na ex Operonie, „Gutek” już pobił rekord. Dzięki niemu ponad dwudziestoletni jacht po raz trzeci stanie na starcie najbardziej ekstremalnych regat świata ! Tak gruntowny remont przed tak trudnym wyzwaniem dla wielokrotnego weterana oceanicznych zmagań jest konieczny. Szkoda, że musi być wykonywany w tak krótkim czasie. Wyrazy uznania dla ekipy technicznej. Starszy, solidnie sprawdzony i przygotowany, czy nowy szybki i nafaszerowany nowinkami technicznymi, ale nie do końca radzący sobie z wymaganiami oceanu południowego jacht nowej generacji. Który jest lepszy ?
Odpowiedź za kilka miesięcy ! …. :)
Autopilot wymieniony, silowniki przy kilu tez, farma wiatrowa odsunieta na rufe…Cos jeszcze moze Gutkowi przeszkodzic?
Cos czuje, ze i tym razem Gutek zawstydzi przeciwnikow!
Narobili sie chłopaki… Teraz pytanie czy to dalej „Babcia”??? :)
To nie Babcia, to kobieta po przejsciach :)
Po prostu dojrzała (o przejściach zapomnijmy)
Jasiek,
czy to ty????