Dziękując raz jeszcze Krzysztofowi, przedstawiam kolejną analizę rywalizacji Brad vs Gutek.
„Jak widać z zapisów trajektorii jachtów na „Race Vieverze” Gutek mimo nadkładania drogi na W na wyraźne obchodzenie komórek cumulonimbusów (na zdjęciu widac niebieskawe pióropusze – kowadła ponad nimi) minimalnie zyskuje mimo słabych wiatrów. Poza tym położenie nieco na W daje mu trochę lepsze warunki na szybsze złapanie pasatu SE z drugiej strony. Na drodze Brada jeszcze ogony chmur burzowych, które zasysając wiatr pod swój komin wznoszącego sie powietrza mogą dać mu wiatry bardziej od dziobu niż Gutkowi. Tak więc wygląda, że weekend obaj zawodnicy spędzą już powoli narastającym pasacie.
Komentarz krótki bo zdaje się przeszli bez szwanku przez pas równikowy (Gutek bez dodatkowych strat mimo słabszego jachtu) i w regularnym pasacie znowu zacznie się wyścig sprzętu.
Chociaż przy wietrze z połówki i ostrzej Gutek nie jest bez szans, mimo przewagi stateczności Brada (głębszy balast); bo obie łódki będą płynąć blisko prędkości maksymalnej związanej z długością kadłuba, która jest identyczna. (A nie jak przy kursach pełnych gdy jachty surfują na fali i lżejszy ma dodatkowe fory.)
Krzysztof Dumara”
Milka Jung © 
Przyłanczam się do życzeń dla „gospodyni”. Pozdrawiam wszystkich.
sto lat dla Gospodyni
Proszę o przypomnienie maila bo został w poczcie, do której teraz nie mam dostępu
bardzo dziękuję ! A jak Krzysztof podeśle mapki to przerzucę wieczorem analizę razem z ilustracjami do nowego posta żeby było lepiej widać, o!
No to grubo Krzychu pojechałeś. A po polsku?;)
Wiem, że potrzebne mapki poglądowe, ale czy Gospodyni na dyżurze bo mam częściowo przygotowane ,ale jak wkleić – jestem z dala od mojego ulubionego komputera
Gospodyni jeszcze śpi po całonocnym robieniu psikusów i objedzeniu się czterema kilogramami cukierków i ciastek. O cieście z dyni nie wspomnę…
ha ha ha
wprawdzie miałam urodziny, ale w sobotę, więc już się pozbierałam:)
Wiec wszystkiego Najlepszego dla Gospodyni !
Urodziny? Super! To które to? Osiemnaste? No góra… 19-te;)
Brad i Gutek są w pasacie zwyczajowo zwanym SE, w miejscu gdzie są ( na linii około 31 W rozdzieleni o około 10 h żeglugi z N na S) wieje 15-20 węzłów E i większa stateczność Brada umożliwiająca niesienie mu dużych żagli na większym maszcie powoduje rozciąganie się dystansu między liderami. Poza tym doszedł pierwszy do silniejszego wiatru i jak zwykle wiatr sprzyja tym z przodu.
Na południe od nich wiruje subtropikalny niż na wysokości ujścia La Platy. Wiatry w niżach na półkuli S wirują zgodnie z zegarem. Na froncie ciepłym tego niżu rozciągającym się na NE w stronę trasy liderów powstała fala- zburzenie wirowe, w zasadzie zachowująca się jak mały niż. W jego północnej ćwiartce wiatr W około 20 węzłów pozwoli żeglarzom – Bradowi oczywiście pierwszemu skierować się bezpośrednio na Capetown obchodząc od SW rozciągnięty z SSE na WNW wał wyżu św. Heleny blokujący zwykle bezpośrednią drogę do przylądka. Dalsze prognozy pokazuję oderwanie się głównego niżu od Ameryki Południowej i dalsze zasilanie trasy regat dobrymi wiatrami W . Niż zaczyna się w prognozach wypełniać powietrzem z wału wyżowego grubo za połową przestrzeni oceanu między Ameryką Pd a Afryką. Wtedy wygląda, że stworzy się pod koniec tygodnia bardzo złożona sytuacja z odbudowującym się wyżem św. Heleny, gasnącym niżem La Platy i jeszcze dodatkowo klasycznym niżem ryczących czterdziestek przechodzącym na S od mety. Wtedy wszystko zdarzyć się może i oby umiejętności, prawidłowe decyzje i odrobina szczęścia pomogły Gutkowi zaatakować ponownie.
KD
Może przysnął na 4 godziny jak Bullens:)
Czy to błąd serwisu Raceviewer ? Amerykanin płynie na północ ?
Aż strach pomyśleć co by było, Gdyby Gutek jechał na lepszej łódce!!! Ale cóż! Taki urok polskiego żeglarstwa. Jeździmy na słabszym sprzęcie a i tak objeżdżamy większość usprzętowionych kolegów z zamożnej zagranicy.
Oby i tym razem się to sprawdziło !!!
Trzymam kciuki !
Radek
Gutek, jesteś WIELKI !!!
Szkoda, że nie miałem okazji Cię poznać. Kilku chłopaków z Waszego „The Race” poznałem lub się z nimi ścigałem. Jak będziesz chciał spędzić urlop na Zalewie Wiślanym to udostępniam Ci swój jacht. Nie jest to taka maszyna jak Twoja, ale żeby popływać z rodziną wystarczy.
Do Krzysia Dumary: Jestem po wrażeniem Twoich komentarzy. Czekamy na więcj
Grzegorz S.
Tak sobie myślę jak dzielnym człowiekiem trzeba być aby odważyć się płynąć samotnie.
Brawo Gutek.To imponujące.
Super analizy pogodowe dla „kibiców” Wielki dzięki dla Krzyska!!! Bardzo przystępny język dla wszystkich Krzysku. Brawo!!!
Gutek tobie życzę abyś miał już miej tych pechowych przygód. Limit masz wyczerpany. Teraz już tylko same dobre rzeczy Cię spotkają. Bezpiecznej żeglugi do celu i depcz po piętach Brada i naciskaj go niech czuje Twój oddech. Zaskoczyłeś mnie bardzo tym ze dopiąłeś ten projekt.
Powodzenia!!!
Kibicuje z USA . Zycze szkwalow i pomyslnych wiatrow, Gutek.
Ci Faceci tam na środku oceanu to prawdziwi twardziele. Jestem pełen podziwu i mażę aby kiedyś popłynąć w taki rejs. Może nie samotny bo do tego trzeba mieć ogromne doświadczenie. Narazie twoje komentarze Krzysztofie są fajną lekcją nawigacji i wiedzy o tym rejonie świata za co dziękuję. A Gutkowi chcę powiedzieć ” Dasz radę chłpie. Dlamnie już jesteś bohaterem”. Pozdrawiam wszystkich żeglarzy i nie tylko. TS.
P. Krzysztofie,
super wpisy! Nie moge sie doczekać kolejnych analiz no i trzymam kciuki za przychylne wiatry dla Gutka