- Złamany maszt Abu Dhabi; fot. Paul Todd / Volvo Ocean Race
Bilans pierwszej – niecałej – doby na morzu nie jest dla floty Volvo Ocean Race najlepszy. Wczoraj około godziny 22.00 na Abu Dhabi (Ian Walker) złamał się maszt. Zespół przerwał regaty i na silniku zmierza z powrotem do Alicante, gdzie jedzie już zapasowy maszt. Kapitan Ian Walker zapowiada jak najszybszy powrót na trasę po dokonaniu napraw, choć wiadomo, że wymiana masztu to nie jest „drobna” usterka.
- Team Sanya w trakcie wczorajszego startu regat; fot. Ian Roman / Volvo Ocean Race
Z kolei dziś ok. godziny 08.25 rano załoga jachtu Sanya (Mike Sanderson) zgłosiła uszkodzenie kadłuba. Nie ma jeszcze żadnych szczegółowych informacji na ten temat. Mike Sanderson płynie do Puerto de Motril, najbliższego portu. Zespół Sanya również przerwał wyścig, w tej sytuacji bezpieczeństwo jest najważniejsze.
Na trasie pozostają na razie cztery z sześciu jachtów, które wczoraj wystartowały z Alicante do Cape Town. Czy to już koniec usterek?
Kolejność na trasie: CAMPER / Telefonica / Groupama / Puma
- Ten raport nie uwzględnia jeszcze awarii Team Sanya