6631

No emocje nieopisane – jeszcze na ostatnich milach Groupama uderzyła w coś w wodzie i chłopaki zwijali się, żeby opanować przeciek. Dziób, a dokładnie znajdujący się tam crash-box napełnił się w 3/4 wodą. „Zostały uruchomione wszystkie pompy, wiadra i czerpaki” – opisuje MCM francuskiej załogi, Yann Riou. „Po kilku minutach zauważyliśmy, że poziom wody opada. Ulga.”

Załoga „zielonego komara” potwierdza, że jacht był wystawiony na bardzo solidną próbę zarówno w trakcie pierwszych kilku dni po starcie z Sanyi jak i kilku ostatnich dni, tuż przed metą (oranie pod wiatr i dużą falę). Na szczęście przeciek w przedziale dziobowym został opanowany, a gródź wodoszczelna zamknięta. Cała operacja trwała dwie godziny. Ale w dalszym ciągu Francuziki tuż-tuż, i chyba dowiozą zwycięstwo do mety. To dość zabawne, bo u nich na pokładzie jest tylko dwóch Nowozelandczyków, a na wszystkich innych jachtach ok. 8 – więc gdyby wygrał ten etap ktokolwiek inny, można by trąbić, że Kiwi górą :)))

Nie będzie transmisji live z mety, a strona VOR ze zdjęciami pokazuje „error” co oznacza spore zainteresowanie :)

 

17 komentarzy do “6631

  1. Fajny montaż działa jak mocne ekspresso z rana.
    VOR , przed flotą południk zmiany daty, niektórzy weterani tych regat zyskali dobry dodatkowy tydzień życia przekraczając to miejsce już kilkukrotnie :)
    Obszar pomiędzy 40 a 50 równoleżnikiem : szykuje się szybka wiatrostrada aż do Hornu . Okazja dla odważnych ?!!! Ken Read przed startem 5 etapu powiedział : najważniejsze jest, dowieźć całą załogę i łódkę w jednym kawałku do Itaja w Brazylii !!! Powodzenia i pomyślnych wiatrów !

      • Fakt, ujęcia z różnych kamer znakomite .
        Problemy z uszkodzoną przegrodą na Azzam`e, pech prześladuje Iana Walkera, choć lepiej teraz niż np. u wybrzeży Argentyny :)

        • A na linii startowej, gdyby było ich więcej, to by się nie zmieścili… Piękny port i wszystko w nim tętni. Kameralne miejsca dla żagli. Przyglądałem się co oni tak się mocują z rolfokiem, zdejmując go po zrolowaniu. A tu pewnie chodzi o zmniejszenie oporów powietrza… Walka o każdy centymetr.

  2. No cóż, przez dwa dni; sypiam w dzień, oglądam VOR live w nocy, prawie jak moje koty !!! :)

  3. Siedziałem przed ekranem komputera do pierwszej w nocy w niedzielę wpatrując się w białą i niebieską łódeczkę i nie pomogło :)
    93 sek, zabrakło do udanego rewanżu za końcówkę drugiego etapu na redzie w Male na Malediwach !!! Foxtrot Uniform Charlie…. :)
    Ale pięknie walczyli !!!

  4. :) !!! Francuzi przed startem z Sanya mówili, że zwycięstwo w Auckland byłoby dla nich jak zdobycie mistrzostwa świata w rugby ! I zrobili TO !!! Gratulacje dla Le Gars, i ich wiernych kibiców :)
    A wiśniowi Kiwi pewnie będą wchodzić do Aucklang pod genakerem, jak Gutek w Punta !!!

Możliwość komentowania jest wyłączona.