Na razie nic więcej nie dam rady wygenerować ze względu na nawał pracy; poniżej krótko o sobotnich uroczystościach, kto był ten wie :) Aha, kolega Mariusz robił dużo zdjęć, więc jakby linka podesłał gdzie je ma, to będzie więcej do pooglądania :)

Oficjalna nazwa tego jachtu to ENERGA 2. / Fot. MJ
W piątek 05 października o godzinie 11.00 w marinie Sopot odbyła się konferencja prasowa poświęcona udziałowi Zbigniewa Gutka Gutkowskiego w okołoziemskich samotnych regatach dookoła świata – Vendée Globe.
Po konferencji odbył się chrzest jachtu ENERGA 2, miał on jednak wymiar jedynie symboliczny – brała w nim udział łódka klasy Open 60 pod siostrzaną nazwą, ale nie ta sama, na której Gutek popłynie w regatach Vendée Globe.

Gutek i matka chrzestna jachtu ENERGA 2, pani Lidia Lewandowska. / Fot. MJ
Drugi jacht, o którym już dziś możemy mówić oficjalnie, to ex-Hugo Boss, zbudowana w roku 2007 jednostka projektu francuskiego biura Finot/Conq, będąca wcześniej własnością zespołu Alex Thomson Racing. To na niej Zbigniew Gutek Gutkowski wystartuje jako pierwszy Polak w regatach Vendée Globe, w barwach Grupy ENERGA, największego w Polsce sprzedawcy energii ze źródeł odnawialnych.

Najładniejszy jacht przy sopockim molo w trakcie minionego weekendu :) / Fot. MJ
O zaangażowaniu sponsora w projekt związany z regatami Vendée Globe prezes ENERGA SA, Mirosław Bieliński, mówił tak:
„Pan kapitan pokazuje pasję, duże zaangażowanie i jest profesjonalistą. To sprawiło, że w zarządzie ENERGA SA nie mieliśmy żadnych wątpliwości w momencie, gdy zaprezentował nam projekt Vendée Globe. Uznaliśmy, że powinniśmy być sponsorem tego przedsięwzięcia i to najlepiej takim, który będzie dobrze widoczny, dlatego nasze logo jest i na żaglu i na kadłubie, za co jesteśmy wdzięczni.” Jednak współpraca Gutka z Grupą ENERGA w założeniach ma mieć charakter długofalowy. „Bardzo zależy nam również na tym, aby pan kapitan po zakończeniu rejsu zaangażował się w przedsięwzięcia ENERGI – mamy duży program wspierający tysiące młodych sportowców w rozwijaniu swoich talentów i pasji. Teraz, wspólnie ze Zbyszkiem Gutkowskim, jako ambasadorem projektu ENERGA Sailing, będziemy chcieli zachęcić młodych ludzi do uprawiania także tak pięknego sportu, jakim jest żeglarstwo.”

Gutek: „Tak się złożyło, że jestem pierwszym Polakiem, który wystartuje w regatach Vendee Globe – chociaż w ten sposób tego nie planowałem”. / Fot. MJ
Sam Gutek natomiast mówił tak: „Chciałem bardzo podziękować za wsparcie w tym projekcie. Co tu dużo ukrywać, bez grupy ENERGA ten projekt nie miałby szans powodzenia. (…)
Nowa łódka daje mi szansę nawiązania walki o zwycięstwo. Oczywiście nie mogę niczego obiecać, bo to są regaty oceaniczne, non stop dookoła świata, więc wszystko może się przydarzyć, ale ja ze swojej strony zrobię na pewno tak, żeby było dobrze. Mam nadzieję, że będziecie ze mnie dumni.
(…)
Jacht ENERGA, który w tej chwili znajduje się w Gosport w Anglii i jest jedynie kosmetycznie przygotowywany do startu, w trakcie rejsu kwalifikacyjnego pokonał 406 mil w ciągu doby, a nie wykorzystałem na pewno jego potencjału.
(…)
Nie planowałem tego, ale tak się złożyło, że jestem pierwszym Polakiem, który startuje w tej imprezie, a samo zakwalifikowanie się jest bardzo trudne, bo organizatorzy stawiają szereg restrykcyjnych wymogów.
(…)
W poprzedniej edycji zwycięzca przypłynął w czasie 84 dni, co pokazuje jakie są możliwości współczesnego żeglarstwa regatowego na tego typu jednostkach. Niedawno jeszcze walczono o to, żeby załogowo zejść poniżej 80 dni. W tej chwili to już przeszłość. Dyrektor regat, Denis Horeau zapowiada, że dzięki nowoczesnej technologii (śledzenia gór lodowych – przyp.red.) można skrócić trasę i zejść dalej na południe, co pozwala teoretycznie na ukończenie poniżej 80 dni. To jednak teoria. Moim zdaniem 90 dni daje w tych regatach miejsce na podium, a 100 dni w pierwszej piątce.”
Najbliższe plany zespołu ENERGA Sailing to przeprowadzenie jachtu z angielskiego Gosport do Les Sables d’Olonne, gdzie zarówno jacht, jak i skiper powinni być od 19 października do dyspozycji organizatorów regat.
Na FŻ wyczajono film z nową ENERGĄ… barwy takie same! :)
rowny miesiąc do startu. nie mogę się doczekać :)))
Galeria Mariusza Oźmińskiego jest tu: https://www.facebook.com/media/set/?set=a.3546920765867.128397.1658007874&type=1
Znaleźliście dane nowego jachtu Gutka ?
Poniżej link do filmiku z poprzedniego wcielenia ENERGI.
http://www.rejsuj.pl/aktualnosci/1198/niewiarygodna_reklama_jachtu_hugo_bossa_z_bwr/
No wlasnie dlatego martwimy sie o ten ‚zdeptany’ kil :)
Dane techniczne na stronie VG, mam nadzieję że niebawem również w innych miejscach :)
Już znalazłem, to nie jest BABCIA
http://www.vendeeglobe.org/en/skipper/52/zbigniew-gutkowski.html#boat
Gdzies wcielo moj poprzedni komentarz:
Tu jeszcze notka z TVN
http://dziendobry.tvn.pl/video/samotny-rejs-dookola-swiata,111,newest,62193.html
Gdzies nam zniknelo VOLVO !?
Volvo pozostaje partnerem projektu, którego głównym sponsorem jest ENERGA SA :)
Przepłynął swoje kwalifikacyjne 1000 mil w błyskawicznym tempie,jak mówił za bardzo się nie przykładając. Czekamy na zdjęcia Mariusza.
To było 1500 Mm :) A Mariusz obiecał nawet film, tylko potrzebuje czasu żeby się obrobić, pisał, że na jutro powinien być gotowy :)
Dobrze Milka ,że już wróciłaś,tak mi się zdawało,że przecież było więcej,ale nie chciałem przesadzać.
Pani kierowniczko,
coś mi nie zamieszcza komentarzy. Czy ktoś jeszcze ma tak?, bo może warto coś doszlifować przed startem :)
Mnie zjadło dwa felietony…
Paweł, czy L-ka już pływa? :)
Mi też wcięło. Cenzura. Trzeba będzie wchodzić w krawatach. Klient w krawacie jest mniej awanturujący sie ;)
Mikst,
L-ka nadal na lądzie. Zrobiłem nową rogatnicę, ale kadłub od wewnątrz wymaga generalki i to robię. A propos masz jakiś skuteczny patent na głęboką penetrację starego drewna? Podobno dzisiejszy pokost (chciałem zrobić na gorąco), to już nie to samo. Planuje wodować w maju 2013.
PawelB: Proszę nie krzyczeć na naszego pracownika. Ja tu jestem kierownikiem tej szatni….
Ciekawe czy ten wpis się pojawi?
Zrób próbę z „nowym” Pokostem, może jeszcze coś ma w sobie.
A może wosk pszczeli zmieszany (na gorąco) z terpentyną balsamiczną?
Świetny do nacierania starych mebli, no i zapach lasu – bezcenne.
Krawat – to bardzo żeglarskie! :)
Skipper pod krawatem… czemu nie.
Jak ich jest dużo to automat wrzuca do folderku do zatwierdzenia, a potem wysyła powiadomienie, a potem ja muszę się tam dogrzebać, co z reguły jest obdarzone priorytetem mniejszym niż korespondencja związana z VG; Te komentarze nie giną, ale ich nie widać :) Niemniej sprawdzam i staram się je publikować jednakowoż.
Fotki wrzuciłem jeszcze w nocy – zapraszam: http://on.fb.me/OhEovq
(a film postaram się ogarnąć w przerwie na lunch ;) )
Oto wspomniane wideo z piątku (obraz własny, dźwięk pożyczony, ale udało się to jakoś skleić w oglądalną całość): http://bit.ly/SNht7n :)
Pieknie ujales slawny bukszpryt Babci :)
Fajny materiał foto/video, dzięki. Osoby w kurtkach Energa Team stojące w jednym rzędzie to Milka , Eliza, Maciek , Gutek…… . przedstawcie resztę zespołu ! Proszę.
Team Energa wyliczając od lewej:
Milka, Eliza, Melon, Majki, Gutek, Struś, Goły, Świstak i Adam. Na zdjęciu brakuje Piotrka „Silni” i Pani którą poznałem pierwszy raz w Sopocie ale imienia nie pamiętam(Milka ratuj) ale nadrobię to.http://www.facebook.com/photo.php?fbid=385000431572017&set=a.385000068238720.87257.169756443096418&type=1&theater
Gratuluję !!! Być w Team Energa to żeglarska nobilitacja.
Na rozgrzewkę fajny filmik, odpowiednia muza – wspomnienia i emocje wracają:
Twój, Mariusz?
Cześć Pawle!
Zdecydowanie zaprzeczam – to jest w całości film Gutka, ja go tylko trochę „zawinąłem w sreberko” (no i „postawiłem na nogi” drugą połowę) :)
OT: a byliśmy pewni, że Cię spotkamy w Sopocie…
Mariusz,
Rozmawiając z Jurkiem, oglądając twoje zdjęcia i czytając komentarze żałuje że nie byłem w Sopocie. Generalnie ja naszykowałem się tydzień wcześniej – nawet urlop wziąłem, ale sytuacja była dynamiczna i nie nadążyłem za zmianami terminów, a i informacja dla mnie była niewystarczająca, bo myślałem że to tylko konferencja będzie i to raczej dla dziennikarzy niż dla sympatyków.
Wiemy jednak że nadchodzi czas codziennych kontaktów przed monitorem:), a i na jakieś małe spotkanie może i okazja się znajdzie. Mówię zatem do zobaczenia….
Aaaa, co do filmu, to w pełni podtrzymuje swoje zdanie :)
Tu jeszcze cos z TVN:
http://dziendobry.tvn.pl/video/samotny-rejs-dookola-swiata,111,newest,62193.html