Bąbel wyżowy zimnego, nieruchawego powietrza (BW) wychodząc naprzeciw liderów zwolnił Brada i zmusza go do obchodzenia bezwietrznej strefy od zachodu. Na Gutka nie ma na szczęście tak dużego wpływu i odsuwając się na wschód zostawi mu swobodniejszą drogę.
Już jutro powinna się otworzyć droga dla obu żeglarzy na południe w stronę silniejszego wiatru związanego z nadchodzącym z zachodu głębokim niżem (N).
Potem już tylko wybór momentu do skrętu na wschód by jak najdłużej uciekać w wietrze N o optymalnej sile do prędkości łódki przed frontami ciepłym i chłodnym nadchodzącego niżu, w rosnącym stanie morza (zafalowani) które dodatkowo skotłuje się po przejściu frontu chłodnego i skoku wiatru na W.
Czyli jazda bez trzymanki już blisko ryczących czterdziestek.
Pozdrawiam,
Krzysztof Dumara