Legenda czyli jak powstaje stereotyp

Jak się okazuje, sir Robin Knox-Johnston, czyli chodząca legenda nie tylko brytyjskiego ale też światowego jachtingu, to postać nieprawdopodobnie bezpośrednia. Przychodzi codziennie do biura prasowego na kawę i po to, żeby opowiedzieć jakiś dowcip. Hitem jednego z ostatnich dni była historia pod tytułem: „Dlaczego nie ufam Francuzom?”. Dla wyjaśnienia dodajmy, że mniej więcej połowa ludzi pracujących tutaj to właśnie ta narodowość. Otóż historia była prosta i krótka. Spotkał piękną dziewczynę i chciał ją pocałować. Była Francuzką, rzecz jasna. Zapytał więc znajomego, również tej narodowości, jak jej to powiedzieć, żeby odnieść sukces. Kiedy wypowiedział zdanie, które mu kazał powiedzieć Francuz – dostał po prostu w gębę. „I od tej pory nie ufam Francuzom” – zakończył. „A przy okazji, możecie mi powiedzieć, co to znaczy?”. W tym momencie cała ekipa biura padła ze śmiechu, jako że wygłoszony tekst nie nadawał się do zacytowania oraz zawierał propozycję kontaktów dużo bliższych niż pocałunek…

2 komentarze do “Legenda czyli jak powstaje stereotyp

Możliwość komentowania jest wyłączona.