Gutek wciąż pracuje. Beyou wycofuje się.

Regaty Vendée Globe, dzień 9. Liderzy coraz bliżej równika. Gutkowski na pokładzie ENERGI wciąż pracuje nad rozwiązaniem problemów technicznych. Beyou wycofuje się z wyścigu.

Nie ma wątpliwości, że wyścig samotnych żeglarzy non-stop dookoła świata, Vendée Globe, zasłużenie ma opinię najtrudniejszych regat. Prawie codziennie podawane są informacje o kłopotach kolejnych zawodników, którzy, aby znaleźć się w czołówce wyścigu, muszą prowadzić swoje jachty na krawędzi ryzyka. Z generacji na generację jednostki klasy IMOCA Open 60 są coraz lżejsze i coraz bardziej zaawansowane technicznie, a prowadzone z bardzo dużą prędkością łodzie narażone na różnego rodzaju uszkodzenia i przeciążenia. W warunkach morskich nawet niewielka awaria może łatwo doprowadzić do katastrofy… Dlatego informacje o różnego typu uszkodzeniach traktowane są przez dyrekcję regat z dużą powagą, a pozycje zawodników na bieżąco monitorowane i potwierdzane telefonicznie w przypadku niezrozumiałej zmiany kursu lub wyraźnego spadku prędkości. Po ośmiu dobach wycofało się już pięciu z 20 zawodników, czyli 25 procent floty.

Maitre Coq na trasie / Fot. J.Beyou

Borykający się z awarią kila Jeremie Beyou (Maitre Coq) po dotarciu dziś do portu Mindelo na Sao Vincente (jedna z wysp Zielonego Przylądka) i konsultacjach ze swoją ekipą techniczną podjął bardzo trudną decyzję o wycofaniu się z regat. Żadne z możliwych do zastosowania rozwiązań nie gwarantowało bezpieczeństwa żeglarza w dalszym rejsie. Ponieważ przepisy jasno mówią, że pomoc z zewnątrz jest niedopuszczalna, Beyou musiał zgłosić wycofanie się z wyścigu.

Jeremie Beyou (Maitre Coq) oficjalnie dziś wycofał się z regat Vendee Globe. / Fot. Mark Lloyd / DPPI / VENDEE GLOBE

Zbigniew Gutkowski  znajduje się obecnie na 15 pozycji, a interaktywna mapa pokazuje bardzo zmienne kursy jachtu ENERGA. „To nie jest oznaka żadnych dodatkowych kłopotów” – wyjaśnia Gutek. „Znajduję się w miejscu, gdzie wiatr jest słaby i zmienny, więc może to wyglądać tak, że płynę w kółko” – dodaje. „Wciąż jestem w kontakcie ze specjalistami od autopilota, który mam na pokładzie i próbujemy znaleźć przyczynę przełączania się urządzenia, testując kolejne rozwiązania. To jest absolutny priorytet w tej chwili”.

Gutek obecnie znajduje się na obszarze, gdzie wiatr jest słaby i zmienny. / Fot. Mark Lloyd / DPPI / VENDEE GLOBE

Problemy ma też Alex Thomson (Hugo Boss). Nad ranem uszkodził przedłużacz steru w wyniku awarii hydrogeneratora. Brytyjczykowi udało się naprawić przedłużacz, natomiast czeka go naprawa generatora, będącego podstawowym źródłem prądu na jachcie. „Nie mam dość paliwa, żeby dopłynąć do mety” – mówi Thomson. Żeglarz zaniepokojony dziwnym dźwiękiem wyjrzał na pokład i zobaczył wirujący zbyt szybko hydrogenerator. Zanim zdążył zareagować, część urządzenia oderwała się i uderzyła w węglowy przedłużacz prawego steru, łamiąc go. „Przedłużacz to cienka karbonowa rurka, około 3 m długości” – wyjaśnia Alex. „Dzięki pomocy zespołu brzegowego wiedziałem, co mam zrobić, żeby to naprawić, ale nie było łatwo – musiałem wyciąć piłą węglowe paski, w trakcie gdy jacht wciąż płynął z prędkością 19 węzłów, i nie uciąć sobie przy tym palca, a potem skleić uszkodzone miejsca. Efekt nie jest może najpiękniejszy, ale działa” – podsumował Alex, który o godzinie 12.00 znajdował się na szóstej pozycji w rankingu.

O tym, jak Alex naprawiał przedłużacz, więcej tu: http://www.dailymotion.com/VendeeGlobeTV#video=xv7cy9

Alex zadowolony, jedną rzecz naprawił, ale to nie koniec … / Fot. Mark Lloyd / DPPI / VENDEE GLOBE

 

Tymczasem liderzy znajdują się 450 Mm do równika, gdzie powinni dotrzeć w przeciągu najbliższej doby. Stawkę wciąż prowadzi Armel Le Cleac’h (Banque Populaire) z przewagą 51Mm nad Francoisem Gabrtem (Macif) i 56 Mm nad J.P.Dickiem (Virbac-Paprec).

52 komentarze do “Gutek wciąż pracuje. Beyou wycofuje się.

  1. Czekamy na wieści(dobre),widać,ze już powoli idzie na południe,ale jak Mu tam,czy
    wnuczka już ujarzmiona ?

      • Wielkie dzięki Andrzejku :) Dostałem, już mi lepiej.
        Czy to ta Sława, nad jeziorem Sławskim, tam gdzie pływam każdego lata na Venusce z Lubiatowa??? Szok : )))

        • He He to Ci numer, ja jestem spod Zielonej Góry (Czerwieńsk).
          Bliskości jeziorka zazdroszczę. Może w przyszłym roku się spotkamy przy ognisku na wyspie? Ja jeżdżę generalnie na weekendy do Chalkosu. Czasami biorę też MARSA z LOKU w Sławie.

        • No ja zazwyczaj na LKZ. I często walczę sam na OMEDZE bo nie mam z kim. A co do Czerwieńska to bardzo blisko mojej rodzinnej wsi Zawada. Szkoda że już po sezonie. Musimy czekać do maja

        • Jaki ten świat jest mały :) To spotykamy się w maju na otwarcie sezonu.
          A może jeszcze wcześniej – na powitanie GUTKA??

  2. UWAGA UWAGA
    Wypowiedź GUTKA!!!!!!
    Do teraz mam wiatr Southwest 17 do 22 węzłów. Oczywiście, nie jestem na dobrej drodze, ale jest to dobry sposób, aby przeprowadzić testy autopilota, bo na południu nie ma żadnego wiatru.
    Dawaj Gutek :) Wiśta wio do przodu :)

  3. Dzień dobry wszystkim. Jak wygląda sytuacja u Gutka, bo w pracy mam zablokowane niektóre aplikacje na stronce VG. Ciężko być tak odciętym od informacji :( Tutaj jak zaglądam, to wiem prawie wszystko.

    • Gutek wciąż płynie w kierunku Madery, od wczorajszego wieczora posuwa się z prędkością ok. 10 knotów, na trackingu ślad który pozostawia wygląda na równy więc jest szansa na to że autopilot działa

      • To pocieszające, a wiadomo coś o kilu? Może Milka wie coś więcej odnośnie kila i autopilota?

  4. A u zawodnika na pozycji 15, powiało optymizmem i proszę zaczyna zmniejszać dystans do czołówki !

  5. coś tu cicho ostatnio, czyżby emocje odpłynęły wraz z czołówką w pobliże równika?
    ja wyczekuję kolejnych zwrotów akcji, które przyjdą wraz ze zmianą kierunku wiatru.
    Że Gutek będzie walczył tego jestem pewien, udowodnił to już nie raz, ale jak myślicie ile czasu będzie potrzebował aby zbliżyć się do czoła peletonu?

  6. Milka, to znaczy, że Gutek już sobie poradził z autopilotem?? To teraz czas na kil?? Jak on się czuje po takim maratonie nieprzespanych nocy??

    • Czy Gutek nie mial czasu przetestowac lodki przed tak waznym wyscigiem ? Tyle awarii na samym poczatku, to chyba dziwne ?

      • A czy Ty wiesz kiedy Gutek dostał ten jacht?? To nie jest „Babcia” którą zna jak własną kieszeń, tylko jej „Wnuczka”.

        • Moim zdaniem Wnusia jest i tak o niebo lepsza od Babci, tylko że Gutek miał mało czasu na przygotowanie się i dokładne przetestowanie wszystkich urządzeń.
          Mimo tego wszystkiego, to i tak jestem przekonany, że Gutek jeszcze wszystkich zaskoczy :)) Wiśta wio do przodu Gutek !!!

      • W kontekście połamanych w tych regatach masztów (1), odpadniętych kilów (1) oraz złamanych siłowników kila (1) nie uważam, żeby to był przypadek szczególny. Byłam na miejscu, wiem, że zostało zrobione wszystko, przy wykorzystaniu najlepszych specjalistów, żeby to się udało. Podczas testów i kwalifikacji było OK. Alex Thomson wystartował trzeci raz – bo dwa razy nie udało mu się ukończyć. Z oceanem nie wygrasz …

        • żesz ty pilocie jeden ty wstrętny, potworze, co tam masz w tych ustawieniach… że się tak stawiasz…właśnie, a może ma coś w ustawieniach odhaczone, że się po iluś tam minutach przełącza na coś tam innego. kiedyś informatyk przy przeglądzie mojego kompa niechcący odhaczył polecenie, żeby się łączył z internetem co 15 minut, a to były czasy modemów z telekomunikacją stacjonarną… i załamka jak przyszedł rachunek telefoniczny do zapłaty… choć nie korzystałam z internetu, komputerek automatycznie się sobie łączył…
          Może ma gdzieś takie polecenie zadane – w ustawieniach… Tak jak mówił Gutek… że to może być najprostsza przyczyna…. Ale tam już na pewno niejedna mądra głowa główkuje jak rozwiązać ten problem… co tam moje babskie gadanie…ale i tak wbrew wszystkiemu wierzę, że jeszcze mały krok i się uda dociec co temu pilotowi dolega…trzymam kciuki !!!

  7. Dlaczego Gutek nie podąża za pozostałymi tylko płynie w inną stronę, czy to przez uszkodzenie autopilota, czy jest inny powód?

      • Brawo, wygrałeś naklejkę VG (adres pocztowy na priva poproszę :)))) Bo właśnie skończyłam pisać to co Gutek przed chwilą powiedzial przez telefon: że płynie w kierunku Wysp Kanaryjskich, bo tak optymalnie układają się warunki meteo. Przy okazji testuje nowe ustawienia autopilota.

        „Wyjechałem z ciszy, mam południowo-zachodni wiatr, jadę baksztagiem na wschód, wieje 15-17 węzłów. Wieczorem ten wiatr zacznie skręcać na zachodni a potem na północno-zachodni. Nad ranem przyjdzie zimny front, który przyniesie deszcze i szkwały do 30 węzłów. A potem na tym froncie urodzi się kolejny mały niż, który wygeneruje jeszcze więcej wiatru. Więc teraz jadę na wschód, po to, żeby później jechać na południowy wschód i nie musieć walczyć z bardzo silnym wiatrem prosto w dziób.”

        • adres wysłany. Dzięki. Swoją drogą jeśli Gutek ma 15-17 węzłów, to ten obraz z R-V jest nic nie warty. Już wcześniej się zastanawiałem, że relacje Gutka i innych zawodników odnośnie pogody nie zawsze pokrywają się ze strzałkami na mapce. W każdym razie wg owej mapki wiatr niebawem odkręci się na północny, więc Gutek będzie miał szansę pojechać w dobrą stronę. Mam też nadzieję, że i autopilot (a może to nie jest autopilot, tylko autopilotka? i trzeba z nią jak z kobitką?) zacznie lepiej współpracować.

          Go, Gutek Goooo, bo koledzy czekają w doldrumach :)

      • Ale teraz ze strzałek widać,że baksztagiem (może już na działającej pilotce ?)
        Może już można wychylić pierwszego?No małego ,aby nie zapeszyć.
        Obojętnie w którą stronę ,najważniejsze,że płynie.Aby …… trzeba dopłynąć.Go Gutek Go gogo!!!!!!!!!

        • Jurek,
          kierunek się zgadza, ale siła wiatru u mnie jest 9-10 knotów, a nie 17.
          Kiedy już ta pilotka ruszy, to chyba też coś wychylę :) Marzyłaby się Jaśka Łącka. Pamiętacie ten smak? i to towarzystwo?

        • Najpierw niech Gutek wychyli kil a potem my wychylimy szkło :)

          Paweł, zanotowałem w kajeciku :) Mam nadzieję, że bedzie jeszcze okazja na takie towarzystwo a na mojej głowie jest to żeby znalazł się tam krystaliczny trunek ;)

        • Pewnie ,że pamiętam ten smak,i mam nadzieję,że będzie za co wypić.To były dwa smaki!!!!!!!!

    • Fajnie! Nareszcie coś po polsku bo francuski nie dość że jest dla mnie niezrozumiały to jeszcze ma strasznie drażniące brzmienie ;)

      • A mnie się francuski podoba. Bardzo chciałbym nauczyć się tego języka.
        Zapamiętałem już jedno słówko, które często (nawet aż za często) pojawia się w komunikatach – złowieszcze „abandon” :)

        A tym czasem: VIVE LA GUTEK!!! VIVE LA GUTEK!!!

  8. Szkoda, że ten komputer medialny Gutkowi też nie dział. Może jakby przesłał jakieś foty lub video problemu z autopilotem to ktoś by rzucił „świeżym okiem na sprawę i może coś dostrzegł. Z doświadczenia wiem że często to pomaga.

Możliwość komentowania jest wyłączona.