Plan prac na pokładzie Operon Racing

MJ / V50


Dzisiaj dzień trochę w zwolnionym tempie po nocy którą przepracowaliśmy do 6 rano, jako że Gutek dojechał do linii mety o wpół do drugiej, a w marinie był ok. dwóch godzin później. Niektórzy, czyli niestrudzona ekipa TV siedzieli nawet do 10 rano, czyli 36-48 godzin na nogach tudzież przy komputerach. Dzisiaj wszyscy łącznie z Gutkiem już trochę odespaliśmy.
Do naprawy jest bukszpryt – rano będzie decyzja, czy lepiej aluminium czy laminować z wpuszczeniem mocowania w kadłub. Oprócz tego Raymarine oraz stery wymagają kalibracji – co spowodowane jest koniecznością resetu systemu autopilota mówiąc najogólniej. Dzisiaj kolega Świstak uszczelnił skrzynię kila, która trochę przeciekała. Konieczna jest też wymiana rury doprowadzającej wodę chłodzącą do silnika oraz wymiana jednej z rur pompy zęzowej. Ostatnią rzeczą na liście jest sprawdzenie całego masztu, okuć itp ze szczególnym uwzględnieniem szyny grota oraz wymiana jednego z wózków grota. Tak więc od jutra rana – do dzieła!

MJ / V5O


Aha – dziś Gutek udzielał wywiadu lokalnej gazecie, która jako zaprzyjaźniona z Bradem od początku relacjonuje regaty. Jak dostaniemy egzemplarz, damy skan na stronę:)

8 komentarzy do “Plan prac na pokładzie Operon Racing

  1. Trochę z innej beczki:

    Czy wiemy co się stało z panną Sanches, że zniknęła? V5O się obraziło, czy co?

    Kto robił zdjęcia z przybycia Gutka do Ch, bo niektóre są naprawdę super.

    Nie wiem czy zauważyliście, ale na filmie z przybycia do mariny był tylko Darek. A co z Krzysiem i

    Bradem? Spali?

    Jak idą naprawy?

    Pozdrawiam i życzę miłego weekendu,

  2. Nie chcę odbierać tematu naszym kochanym dziewczynom z bloga, ale… Gutek to kawał chłopa przy tym kawałku bukszprytu :)
    Słoneczne pozdrowienia dla wszystkich :) :) :)

    • … Swistak !? Calkiem podobny do Gutka. ( Musze zakladac okulary, po 20-tce tak bywa)

  3. Bukszpryt wystawić na aukcję!
    Zdjęcie Gutka z owym przedmiotem już zachęca do zakupu. :)
    A może solidny spinakerbom ułożony na pokładzie i odpowiednio wysunięty (albo wysuwany)?

  4. Sądze ze bukszpryt powinien byc nowy. To co z niego zostało ,ma dosyć. Opcja wykozystać stary – tylko po dodaniu kilku warstw na całym bukszprycie, bo juz łamał sie w połowie, teraz oberwał cały zostało jeszcze jedno miejsce. Kolej na miejsce między sztagiem a watersztagiem, co przy postawionym genakerze połozy maszt
    Pewien jestem ze miejscowi szkutnicy podpowiedzą dobre rozwiązanie to ostatni etap zadnej lipy
    Andrzej

  5. Dobrze, że jest konkretny plan napraw i że są warunki do tego by je prowadzić :)
    No i ten kil faktycznie warto byłoby w końcu usprawnić – w końcu na 5 et. będzie walka o to wszystko co dotąd Pan Zbyszek wywalczył.
    Powodzenia!
    Pozdrawiam serdecznie.

    PS: Ta lokalna gazeta to może „Charleston City Paper”?
    (Wyglądają na odlotowych – przynajmniej sądząc po ostatniej okładce: http://on.fb.me/iFhcBK ;) )

  6. Czy sa zaplanowane jakies dodatkowe prace przy kilu? Czy tez naprawa w Punta byla wystarczajaca?

    pozdr
    Pb

Możliwość komentowania jest wyłączona.