Wiatr wyrównał się praktycznie całej grupie BCD i wieje ze wschodu. Wszyscy utrzymują swoje pozycje. Brad ustawił się już chyba na optymalne obchodzenie strefy zbieżności wiatru i jego pozycja na południe od rywali wydaje się pod tym względem całkiem dobra. Chris i Derek szachują się wzajemnie i mogą niechcący wpędzić się w słabe wiatry, a wtedy Brad ucieka, a między nimi wszystko jest możliwe.
Jutro pozycja Brada powinna się umocnić. CD będą mieć wiatr zakłócany przez falę na froncie ciepłym.
W niedzielę Brad może zacząć być spowalniany przez klin wyżowy wyżu atlantyckiego. CD powinni mieć dość silny wiatr NE.
W poniedziałek Brad po przeczłapaniu się przez klin wyżowy może spotkać następna przeszkodę w postaci strefy zbieżności wiatrów opływających klin o kierunku SE z wiatrami NNE za frontem chłodnym niżu opuszczającego wschodnie wybrzeże Stanów. Da to szansę parze CD na dalsze zmniejszenie dystansu.
Archiwum dnia: 15 kwietnia 2011
CO TAM W BRAZYLII ?
Gutek mówi, że skoro miał odpoczywać, to odpoczywa. Poza tym to co było zaplanowane do wykonania, już prawie zrobione. Bukszpryt będzie gotowy do soboty, alternator powinien być dziś.
Ciekawostką jest to, że w naprawie pomagają ci sami kolesie, którzy 10 lat temu pomagali naprawiać Wartę-Polpharmę. Jeden nawet przyniósł ze sobą zdjęcia wtedy zrobione! Gutek ma do nich zaufanie, wie, że robią dobrze.
Wyjęcie Operonu i naprawa kilu niemożliwa. Po pierwsze ze względu na astronomiczne koszty (cena zaporowa) po drugie na brak czasu.
Jeżeli chce wypłynąć zgodnie z planem, czyli po konsultacji lekarskiej, ok. 20 kwietnia, to już jest za mało czasu żeby wyjmować jacht i zdejmować kil. W USA też nie będzie na to czasu, więc o tym, jak to z kilem było dowiemy się dopiero jak Operon będzie już we Francji.
Jest zadowolony, że udało mu się uniknąć gigantycznych kosztów postoju (1000 USD za dobę) – chyba w Cannes byłoby taniej w czasie festiwalu … – no i uniknąć agenta, czyli kolejnych opłat.
Pogoda wciąż nie za bardzo – jeden słoneczny dzień przez ostatni tydzień.
Wielkie podziękowania dla pani Hanny Zborowskiej – Neves za ogromną pomoc jakiej udziela Gutkowi. Bez niej byłoby znacznie trudniej. I dla Andrzeja Piotrowskiego za pośrednictwo w kontakcie.
Tutaj nagranie z rozmowy, trochę inne niż to na głównej. (Strasznie Gutek czymś szurał.)
GUTEK_15.04.2011_ROZMOWA