W STRONĘ LĄDU – KRZYSZTOF DUMARA

Dzięki Krzysztofowi mamy kolejną analizę pogody …

Brad rozpoczął obchodzenie wyżu w słabych wiatrach NW, a Gutek i Derek są podwożeni następnym niżem z wiatrami z tego samego kierunku; Gutek ma ten wiatr silniejszy. Wszyscy jadą na razie mniej więcej wzdłuż izobar więc różnice w sile wiatru i mam nadzieję prędkości będą się też przez jakiś czas utrzymywać.

Prognozy na jutro pokazują, że wyż wysysany przez idący na S od niego niż zaniknie jako samodzielny ośrodek i stanie się klinem wyżu z centrum na S od Tasmanii.Poprawi to warunki dla Brada, ale nadal im bardziej na S tym silniejszy wiatr. I dodatkowo im dalej na S tym lepszy kierunek wiatru w kierunku na południowy cypel Nowej Zelandii, na który wszyscy będą się prawdopodobnie kierowali. W wypadku Gutka jazda na północ w stonę cypla powinna mu zaoszczędzić nieco najsilniejszych wiatrów niżu.

21 komentarzy do “W STRONĘ LĄDU – KRZYSZTOF DUMARA

  1. Wczoraj po rozmowie z Gutkiem dwukrotnie analizowałem pogodę na GribUS. Pytanie zasadnicze czy północną czy południową stroną wyspy. Dzisiaj pewnie się też o to pokuszę. Wnioski? Dwojakie czyli dwie alternatywy. Która lepsza? Hm, to poniżej (dyskusja z Gutkiem);
    Dzisiaj wieczorem (u mnie) jeszcze raz przegladnalem Ugrib i symulacje az do soboty wieczorem. Dzisiaj, jutro, sroda i czwartek to zegluga z wiatrem (pozniej silnym) z rufy. Po stronie poludniowej wyspy. Niemniej pozniej czyli piatek i sobota robi sie malo ciekawie (po poludniowej stronie). Wiatr obraca sie na przeciwny, a ciesninie Cooka wrecz w morde i to bardzo silny. Mysle, ze koncepcja górą (północna cześcią) jest lepsza bowien na końcówce przed Wellinton popłyniesz z wiatrem (silnym i bardzo silnym). Sądząc po kursie Brada on też tak kalkuluje. Jutro (wtorek) obejrzę to jeszcze raz.
    Z rozmowy z Gutkiem wynika, że dla niego (z uwagi na podwodny profil jachtu) najszybszy kurs to z wiatrem lub ostro na wiatr. Czyli trasa południowa. Pytanie czy ostro na wiatr w końcówce (cieśnina Cooka) będzie znaczyło żeglugę pod przeciwny bardzo silny (z symulacji wynika nawet 40 węzłowy i więcej wiatr). Plus fala, która pewnikiem będzie duża. Czy jacht może to wytrzymać bez awarii? Jak długo? Byłoby totalnym pechem awaria 50 mil przed metą. To jest chyba dylemat, który usiłuje rozwikłać Gutek (Brad i Derek też). Ale jak piszę to była symulacja, a nie prognoza. Dzisiaj i jutro te symulacje będą bardziej prawdopodobne – bliżej do mety. Zobaczymy.
    Andrzej W. Piotrowski
    Chicago
    AWP

    • Zapomniałem dodać, że do punktu, który dla ułatwienia nazwę decyzyjnym Gutek ma jeszcze 470 mil morskich czyli ciut mniej niż dwa dni żeglugi. Zobaczymy co się wykształci z pogodą przez te dwa dni. Zdaje się, że Derek już chyba decyduje się na północną stronę sądząc po jego kursie.

      Andrzej W. Piotrowski
      Chicago

  2. Moja opinia jest podobna, Gutek prawdopodobnie minie NZ od południa, Brad wejdzie do Wellington od Zachodu, ale bardziej jestem ciekawy co zrobi Derek ? Może wybrać zarówno jedno, jak i drugie rozwiązanie ( wydaje mi się że pojedzie za Bradem ). Wszystko oczywiście zależne jest od pogody i ona zweryfikuje, ale ja osobiście pilnowałbym drugiego miejsca, nie mniej jednak z całego serca życzę i trzymam kciuki za pierwsze miejsce Gutka !!! :)

  3. Mapki może ogólnodostępne, ale komentarz bezcenny. Mapki potrafię znaleźć w internecie ale mało z tego wynika bo się na tym nie znam.
    Panie Krzysztofie prosimy o więcej i częściej.
    Blog się zrobił techniczny znawcy przewidują kursy i wiatry dlatego się nie odzywam , ale co chwilę sprawdzam czy ktoś dopisał coś nowego. Teraz są decydujące chwile, finisz przed metą i w dodatku Gutek atakuje.
    Trzymam kciuki !!!!

    • zdecydowanie popieram – nie odzywam sie w ogole bo nie mam nic madrego do powiedzenia w przeciwienstwie do innych uczestnikow dyskusji, ale czytam wszystko z ogromnym zainteresowaniem. Im wiecej opinii od „fachowcow” tym ciekawiej!

  4. Dotychczas byłem przekonany, że regatowcy będą mijać Nową Zelandię od strony północnej ale teraz uważam (podobnie jak jedrek), że bardzo poważnie należy rozważyć minięcie N.Zelandii od południa. Wszysko zależy od układów pogodowych. KSZYSIU PROSIMY JAK NAJSZYBCIEJ O AKTUALNE MAPKI Z TWOJĄ OPINIĄ. Jakie jest Wasze zdanie na ten temat.

  5. Wyglada mi,ze Brad /pomimo,ze zwolni niebawem/bedzie chcial pojechac az do konca na tym zblizajacym sie Wyzu.Ja pewnie bedac na takiej pozycji rowniez tak bym ryzykowal.Czyli Wellington od Zachodu.Moglby co prawda juz jutro rano gwaltownie zmienic kurs na Poludniowy /110*-120*/,ale nie wiem czy sie odwazy /pomimo,ze ma lzejsza lodke i sprawny autopilot/na konfrontacje z Gutkiem.
    Gutek nie ma wyjscia /nie oplaca sie juz wspinac do Brada/i pojedzie tak by do Wellington wejsc od Wschodu. I tez bym tak zrobil,tym bardziej,ze uklad baryczny na najblizsze 2 doby od kilku dni wyglada na klarowny/bez niespodzianek/.
    Po przejsciu Wyzu i kilku godzinnym zwolnieniu Gutek szybciej sie powinien podlaczyc do Nizu z Poludnia,ktory pozniej zostanie zasilony kolejnym Nizem schodzacym zPolnocnego Zachodu.I wlasnie ten ostatni Niz /NW/moglby pomieszac szyki Bradowi,gdyby z jakis powodow Pingwin nie zdazyl z wczesniej wspomnianym Wyzem.
    Jakkolwiek Gutka czeka trudny okres /patrz;niesprawny w pelni autopilot/,jak rowniez traffic po drodze /wyspy,pewnikiem statki…/.

  6. Trochę mi się nie podoba, że ten blog taki czysto „techniczny” jest. Mapki pana Krzysztofa wzięte z ogólnie dostępnego serwisu i zaznaczonym teoretycznym kursem zajmują 3 ekrany. Po co toto komu? Przecież nikt nigdy z tego nie skorzysta. Gutek ma swoje mapki i prognozy. A potem zajrzałem sobie na hiszpański blog i powiem, że fajny jest. A zdjęcia Gutka tam i komentarze do nich – bez komentarza.

    • Po co toto komu? Na przykład mnie, a pewnie nie jestem jedynym. Pan Dumara nie musi tego zamieszczać – robi to na prośbę aktualnych blogerów. I bardzo pomaga im (jak myślę) zrozumieć istotę regat oceanicznych. A propo’s Gutek ma prognozy również z tego źródła (gribUS). Ale przecież jest wspaniały blog hiszpański. Cóż za problem tam ‚hasać’. I artystycznie się można podciągnąć. Nieprawdaż?
      Andrzej W. Piotrowski
      Chicago

      • Ja też bardzo proszę o „techniczny” blog i o mapki z komentarzami p. Krzysztofa Dumary. Internet jest pełen niby to ładnych stron bez treści, które poza podbijaniem ego autorów niewiele wnoszą w nasze życie. Proszę o treść, nie o formę.

    • Masz prawo miec swoja opinie na ten temat. Jestes chyba wyjatkiem.
      Krzysztof D. nie patrz na to. Ja chce wiecej!!!!!!
      Tomek
      „melon”

    • bardzo prosze wiecej mapek i analiz. Jak mozna byc tak ograniczonym i pisac takie bzdury, przeciez pogoda jest tu kluczowa, mozna sie przy tym czegos nauczyc. Wiecej mapek i analiz prosze !! :)

    • Dla mnie (i mysle ze wielu innych „niefachowcow”) jest to bardzo ciekawe i pouczajace.
      Pozdrawiam i prosze o wiecej mapek, analiz, teorii, opinii…

  7. I znów jest dobrze! Kurs 93!!! Schodzi niżej w stronę siły wiatru i kierunku z baksztagu. Prędkość wzrosła do 11, Brad cały czas 8… i idzie bardziej do góry kursem 67. Sytuacja robi się przedziwna… Pingwin przez dobę będzie constans, później przyspieszy aż do cypla NZ i tam zwolni… Jeśli Gutek zejdzie poniżej wyspy Auckland i dostanie wiatr 30-35 w. z tyłu, to może dużo nadrobić, ale nadłoży drogi… Niesamowite, ich komputery nawigacyjne mają co robić. Tu potrzebna jest precyzyjna kalkulacja i takież wytyczenie szlaku do Wellington.

  8. Jestem przekonany, że Gutek wie co robi – jedzie równo na zachód i to na moje wyczucie dobry pomysł. Ciekawe jaki plan ma Chris. Na początku całkiem dzielnie gonił stawkę – nie zdziwiłbym się nawet, gdyby na bramce czasowej miał drugi czas. Teraz snuje się posępnie, jakby się wahał czy wobec padłej (znowu!) elektryki nie zawinąć do Hobart. Szkoda – już myślałem, że realnie zawalczy. Była szansa, żeby wszyscy przypłyneli w podobnym czasie…

  9. Bardzo dobrze że idzie do gory, bo z zachodu dogania go wyż i groziłby parking.. tymczasem Derek ładuje sie na dół bo puściły mi nerwy – teraz ma słaby wiatr a w nocy może zaparkować całkiem.. Co do Brada to obawiam sie że jest za dobry i niestety jutro już będzie mial dobre warunki i już Gutka bliżej nie dopuści. No chyba że w samej cieśninie stanie….

  10. Gutek jest tam gdzie jest i tego nie da sie zmienic /niestety zaliczy slabe i przeciwne wiatry nizu,przechidzac prawie przez centrum/,ale pocieszajace jest to,ze Brad nie bedzie w duzo lepszej sytuacji.Dla mnie najwazniejszy moment najblizszych dwoch dni,to decyzja Gutka co robic by nie stracic dystansu do Brada.Sroda bedzie na tyle klarowna,ze Gutek idac na wschod bedzie mogl zaczac sie wspinac do gory.Z czwartku na piatek z polnocy/po zachdniej stronie ich drogi/przejdzie Niz z silnymi wiatrami i jak podaja Australijskie sluzby meteo.na najblizsze 24godziny ,tak i mozna sie spodziewac,ze w piatek bedzie podobnie;sila wiatru w porywach moze byc wieksza o 40% a fala 2 x wieksza.Co za tym idzie lepiej byloby sie znalesc blizej zachodniej Tasmanii niz Poludniwej Wyspy NZ.Brad jest w nieco lepszej sytuacji /ponad 5* wyzej/,ale jesli nie bedzie szukal mozliwosci/nawet kosztem predkosci/by znalesc sie jeszcze wyzej,tylko bedzie schodzil w dol,to dla mnie straci,poprzez to,ze znajdzie sie w podobnej strefie co Gutek. No ale coz,gdy Niz bedzie schodzil z predkoscia 30 kts nie da sie uciec tak latwo z niekorzystnej strefy i pozostanie dostosowac sie do aktualnych ukladow.

  11. Operon zmienił kurs na 69, Pingwin idzie kursem 84. Wygląda na to, że Gutek podchodzi do góry w stronę Brada… Przewaga prędkości zmalała do 2 węzłów. Nie wiem czy to dobry pomysł taktyczny, ale mam nadzieję, że sztab Gutka wie więcej i lepiej niż my. A za wyspą i tak zaczną się ścigać od nowa… Gutek! Gutek!

Możliwość komentowania jest wyłączona.