Do startu zostało 19 godzin. Ostatnie wywiady, ostatnie podsumowania i rozmowy, zakupy, pakowanie, bałagan jak zwykle przed wypłynięciem – na wszystkich jachtach. Do tego te mecze rugby i tłumy przebierańców na ulicach. Niestety również w porcie, co nie ułatwia życia ani w biurze ani na kei. Jutro o tej porze Operon Racing już będzie w trasie. Trzymajcie kciuki.