Ponieważ Krzysztof dziś ma kłopoty z netem, podrzucił mi jedynie wstępną prognozę. Jeżeli da radę, to uzupełnimy, jeżeli nie, poczekamy na nową do poniedziałku. Czytelnikom jak zauważyłam wróżenie z chmur idzie coraz lepiej :))) A więc:
„Od jutra zaburzenie falowe z cieśniny Magellana wspomagane bąblem niżowym z pampasów Argentyny wytworzy silny ciąg
wiatrów z południa, faworyzując szczególnie parę G & D. Brad będzie miał co najwyżej pełny bajdewind i nieco słabszy wiatr.
G & D powinni mieć pełne, choć słabnące wiatry już do mety, tak więc sytuacja sprzyja wyrównaniu szans.” – Krzysztof Dumara.
Większość ekip znajduje się właśnie w drodze do Punta del Este. „Wydział komunikacji” w postaci dyrektora oraz angielskiego twórcy informacji prasowych właśnie w samolocie, Operonowcy wyjeżdżają w niedzielę. Teoretycznie na miejscu powinien być działający internet, ale czort wie. Jesteśmy umówieni w każdym razie, że będę miała od nich informacje w miarę możliwości bieżące.
Gutek płynie, my trzymamy kciuki – i oby tak do mety :)