Wieści ze stoczni Yacht Service, gdzie powstaje Mini OCEAN650:
„W tej chwili zaawansowanie prac przy kadłubie to około 80 procent” – mówi Radek. „W ostatnim tygodniu laminowaliśmy komory wypornościowe, dzięki którym jacht, zgodnie z przepisami klasy Mini, będzie jednostką w pełni niezatapialną. Za około 10 dni powinniśmy mieć już cały kadłub gotowy i połączony z pokładem.” – dodaje szczeciński żeglarz.
Zgodnie z projektem, jacht jest bardzo lekki. „Bez pokładu i skrzynek mieczowych kadłub waży zaledwie 140 kg” – mówi projektant, Etienne Bertrand. „Mam nadzieję, że na wodzie również spełni moje, i Radka, oczekiwania” – dodaje.
Po ukończeniu prac związanych z kadłubem rozpocznie się druga faza robót, związana z wyposażeniem Mini we wszystkie niezbędne okucia, mocowania, takielunek i osprzęt. W międzyczasie wykonane zostaną, również całkowicie z węgla, wszystkie płetwy – dwa miecze boczne, dwie płetwy sterowe i płetwa kila.
Poniżej zdjęcia Marka Wilczka ze stoczni:
Ten post przeczytało ponad 1000 osób :) Nie wiem jak to się stało, ale bardzo Wam wszystkim dziękuję za to, że czytacie, nawet jeżeli po kryjomu :)
20 procent to szczegóły ale….. „diabeł tkwi w szczegółach” ! Mocne „Kciuki” Radek !!!
Barcelona World Race 2014/15 w pigułce :https://www.youtube.com/watch?v=fGCCD_zCjbk
I to jest piękne, zwłaszcza o tej porze roku, kiedy drzewa kwitną a sezon żeglarski się zaczyna.
fajnie to wszystko wygląda, coraz fajniej …