Czternaście jachtów IMOCA Open60 już w najbliższą niedzielę, wyruszy z Nowego Jorku do Francji, do Les Sables d’Olonne (3100 Mm). To ponad połowa floty, która jesienią wystartuje do najtrudniejszego żeglarskiego wyścigu na świecie, regat Vendée Globe. Ale też o 4 jednostki mniej, niż początkowo zarejestrowali organizatorzy na start w Nowym Jorku.

Hugo Boss na tle Manhattanu. Jaki będzie pierwszy wyścig nowego jachtu Alexa Thomsona? /Fot. Thierry Martinez/Sea&Co/Ocean Masters
Regaty New York – Vendée to czwarta z kolei impreza cyklu IMOCA Ocean Masters, czyli mistrzostw świata w klasie IMOCA Open60. Wśród jachtów zacumowanych w North Cove Marina na Manhattanie znajduje się 6 jednostek najnowszej generacji, wyposażonych w hydroskrzydła. To między innymi Banque Populaire Armela le Cleac’h, który wygrał w swojej klasie zakończone właśnie regaty The Transat bakerly, i jeden z faworytów Vendée Globe. Zobaczymy też nowy jacht Hugo Boss Alexa Thomsona, który po raz pierwszy wystąpi w rywalizacji z innymi. Będzie też naprawiony już po niewielkiej awarii w The Transat Edmond de Rotschild Sebastiena Josse i St Michel-Virbac J.P. Dicka. W skrzydła wyposażony jest też Maître CoQ (Jeremie Beyou), starszy jacht poddany sporemu liftingowi. Jak szybko pofruną do Europy? [Aha, tutaj malutki konkursik – który jeszcze jacht ma „foile” a nie został tu wymieniony? Czas start do publikacji kolejnego postu (niedziela wieczór lub poniedziałek rano). W nagrodę jakieś książki – może ta ostatnia, którą tłumaczyłam o pogodzie? (Jak ktoś ma, to ewentualnie inna.)]
Ze starszych jachtów faworytem jest PRB Vincenta Riou, który aktualnie prowadzi w klasyfikacji IMOCA Ocean Masters i zrobi wszystko, żeby tego prowadzenia nie stracić.
Poza Alexem Thomsonem na liście startowej mamy zaledwie 3 nazwiska nie-francuskie. To Conrad Colman, były co-skipper Nandora Fa w regatach Barcelona World Race, Japończyk Kojiro Shiraishi (na byłym jachcie Alexa Thomsona) i Holender Pieter Heerema, biznesmen z oceanicznym doświadczeniem.
Pierwsi zawodnicy spodziewani są na mecie 5 czerwca, pozycje będą aktualizowane na mapie co 15 minut, z przerwą od 2300 do 0400 BST. Strona regat: http://www.ny-vendee.com/en/

North Coves Marina. /Fot. Thierry Martinez/Sea&Co/Ocean Masters
Lista startowa:
Fabrice Amedeo – NEWREST Matmut (France),
Jeremie Beyou – MAITRE COQ (France),
Conrad Colman – 100% NATURAL ENERGY (New Zealand/USA),
Tanguy de Lamotte – INITIATIVES COEUR (France),
Jean-Pierre Dick – StMICHEL VIRBAC (France),
Yann Eliès – QUEGUINER-LEUCEMIE ESPOIR (France),
Pieter Heerema – NO WAY BACK (Netherlands),
Sébastien Josse – EDMOND DE ROTHSCHILD (France),
Morgan Lagravière – SAFRAN (France),
Armel Le Cléac’h – BANQUE POPULAIRE VIII (France),
Paul Meilhat – SMA (France),
Vincent Riou – PRB (France),
Kojiro Shiraishi – Spirit of Yukoh (Japan),
Alex Thomson – HUGO BOSS (Great Britain).
Obecna sytuacja w cyklu IMOCA Ocean Masters 2015-16:
-Rolex Fastnet Race (2-os.), Cowes-Plymouth (UK), zwycięzcy Vincent Riou – Sébastien Col (PRB)
-Transat Jacques Vabre (2-os.), Le Havre (FRA) – Itajaï (BR), zwycięzcy Vincent Riou – Sébastien Col (PRB)
-Transat Saint-Barth / Port-la-Forêt (FRA) (solo), zwycięzca Sébastien Josse (Edmond de Rothschild)
-IMOCA Ocean Masters New York – Vendée (Les Sables d’Olonne) (solo), start 29 maja 2016
-Vendée Globe (solo), start 6 listopada 2016
Punktacja po 3 imprezach (pierwsza trójka):
Vincent Riou (PRB) 69 pkt,
Fabrice Amedeo (Newrest-Matmut) 63 pkt,
Yann Eliès (Queguiner-Leucémie Espoir) 62 pkt.
Halo halo! Kończymy konkurs, wygląda na to, że obie odpowiedzi są poprawne, a błąd był w tekście organizatorów, którzy chyba sami się już pogubili w tych jachtach (nie przyszło mi do głowy, że muszę sprawdzać wszystkie podawane przez nich informacje). Oczywiście Safran ma skrzydła i ma je również No Way Back, który jest ex-Vento Di Sardegna, jednym z pierwszych budowanych najnowszej generacji. Niestety Andrea Mura dla którego budowano jacht nie miał szansy na nim żeglować ze względu na brak funduszy. Poproszę o wysłanie mi na milka.jung@gazeta.pl adresów pocztowych, na które wyślę książki o pogodzie. (Jak ktoś chce inną, proszę pisać, lista jest na stronie „o mnie”, ale nie wszystkie tytuły mam w dodatkowych egzemplarzach.)
Nooo, to ja obstawiam SAFRAN-a, Morgana Lagravière. :)

No Way Back Pietera Heerema?
Bardzo proszę o kontakt, nagroda czeka :)