Poniżej kilka galerii zdjęć. Nie brałam „dużego” aparatu (zawsze, ale to zawsze, jak go nie wezmę, to oczywiście żałuję, ale tachanie tej ciężkiej torby oraz fakt, że nawet jak do miasteczka regatowego jest blisko, to i tak jest daleko (tym razem mostem, około kilometra), pokonała mnie. Nie zawsze w biurze prasowym jest na tyle bezpiecznie, że bez obaw można zostawić na stole komputer i plecak (tym razem było, ale kto wiedział?), i często trzeba z tym wszystkim chodzić cały dzień – więc jakość telefoniczna, ale przecież na stronie VOR jest tyle cudownych zdjęć, że i tak nikt nie zrobi lepszych. Więc to tak trochę dla siebie. Oraz dla tych, co nie byli…

1. Kiedyś na żaglowcach pływał również kowal.

 

2. Jacht Team SCA z klocków Lego. Robi wrażenie – nie tylko na dzieciach.

 

3. Miasteczko regatowe

 

4. Dzień wręczenia nagród – sobota

5. Nowe i stare jachty VOR

6. Polski akcent na wystawie poświęconej historii VOR

7.  Gutek i Paweł Pochwała, czyli na planie „Pochwały żeglarstwa”

 

8. Pocztówki z Goteborga

 

9. Pocztówki ze Szwecji. Trochę kiczu być musi :)