Pojechali. Pogoda naprawdę paskudna, prognoza za to nie najgorsza. Jeżeli uda im się jechać dość szybko przez pierwszą dobę, powinno być bardzo dobrze – z wiatrem i z falą, prosto na południe. Jutro pierwsza łączność telefoniczna. Na razie tyle.
Pojechali. Pogoda naprawdę paskudna, prognoza za to nie najgorsza. Jeżeli uda im się jechać dość szybko przez pierwszą dobę, powinno być bardzo dobrze – z wiatrem i z falą, prosto na południe. Jutro pierwsza łączność telefoniczna. Na razie tyle.
Hej,
też już mam na koncie dzisiaj parę wejść.
Gutek zaliczył pierwszy pierwszą boję i dostał pierwszą nagrodę w tym leg’u (zastanawiam się jak to się odmienia?). Tak trzymaj Gutek aż do PDE i dalej. Życzę żeby sprzęt dobrze ci służył, zespół dzielnie wspierał, a szczęście i nos taktyczny nadal dopisywały. Jesteśmy z TOBĄ.
Powodzenia,
Paweł
Milka,
1.czy możesz wskazać tym szpecom od „rejswiuera”, że do Punta Del Este jest trochę bliżej niż 7400NM, bo tak podają w nagłówku?
2. jak wybrano osobę, która jako jedyna z Polski zadała pytanie w wywiadzie Bradowi?
GUTEK – pomyślnych wiatrów :)
wewnętrzny budzik – nakazał mi wstać dokładnie o godzinie 6.58 – tak aby zdążyć odpalić kompa i minuta po 7 zajrzeć na „receviewera” :)
a teraz czekam po śniadanko na następną aktualizację z niecierpliwością :)
Pozdrawiam wszystkich …
Człowiek wraca do normalności.
Wstajesz rano i pierwsze co robisz to….. raceviewer!!!
Gutek nie daj się.
‚powrot do normalnosc’ :)
Go Gutek, Go!
SILNYCH WIATRÓW…
Dobrze że, wystartowali. Nie ma nic gorszego jak bezczynność i straszenie demonami.