Po niecałych trzech dobach na oceanie, François Gabart zdecydował się wycofać z próby bicia solowego rekordu Północnego Atlantyku. Jednak nie można powiedzieć, że Gabart, żeglarz, któremu udawało się do tej pory wszystko, za co się zabrał (m.in. zwycięstwo w Vendée Globe 2012-13, Route du Rhum 2014, Transat Jacques Vabre 2015, The Transat 2016), został pokonany – pobił dobowy rekord prędkości w żegludze solo – 785 mil morskich / 24 h, czyli 1454 km ze średnią prędkością 32,7 węzła (60,5 km/h). Jest pierwszym, któremu udało się przekroczyć granicę 30 węzłów średniej prędkości dobowej i pobić ustanowiony zaledwie trzy tygodnie wcześniej (w regatach The Transat) rekord dobowy Thomasa Coville’a (Sodebo, 718,5 Mm/24h, średnia 29,93 węzła).

„Skorzystałem z tego, że wiatr był stabilny, a przez pierwszych dwanaście godzin nie było dużej fali, więc uznałem, że jest szansa utrzymać średnią 33-34 węzły. Ale płynąć tak przez całą dobę, na granicy uszkodzenia jachtu – to czyste szczęście. Pokazuje też prawdziwy potencjał łódki” – cieszył się François. Gabart nie tylko jest najszybszym „kierowcą” trimarana klasy Ultime – również do niego należy rekord prędkości dobowej w klasie IMOCA (545 Mm).

Rekord Północnego Atlantyku to superszybka podróż z Ameryki do Europy (z Nowego Jorku, od latarni Ambrose Light, do Lizard Point w Kornwalii), w której kluczem do sukcesu jest start w odpowiednim momencie wraz z rozwijającym się niżem oraz „zabranie się” z nim przez ocean. Optymalne warunki do tego rodzaju próby występują najczęściej w maju i czerwcu. Aktualny rekord trasy należy do Francisa Joyona (5 dni 2 godziny 56 minut i 10 sekund) na trimaranie IDEC (2013).

Gabart wystartował w nocy z piątku na sobotę (1/2 lipca), a dobę wcześniej meteorolodzy potwierdzili optymalne warunki pogodowe do podjęcia próby. Niestety „okno pogodowe” zaczęło się zamykać wcześniej, niż przewidywano, więc żeglarz zrezygnował z kontynuowania rejsu.

“Wiedzieliśmy od startu, że sprawa będzie skomplikowana, bo okno nie było duże. Pogoda nie rozwinęła się tak, jak sobie tego życzyliśmy. (…) Ten rekord wymaga cierpliwości i to jest w nim kuszące. Dwa lata temu Armel Le Cleac’h na Banque Populaire wcale nie wystartował – nie było warunków” – komentował Gabart.

Decyzja o wycofaniu się z trasy nie jest nigdy łatwa. Ale zdaje się, że była niezbędna, i to nie tylko ze względu na pogodę. W sobotę w okolicach Nowego Jorku trimaran płynął przez obszar burzowy, a wyładowania elektryczne miały wpływ na jego elektronikę. “Autopilot dwa razy wyłączył się bez ostrzeżenia, zdążyłem w obu przypadkach zainterweniować szybko i złapać za ster, ale nie chciałem żeglować z mieczem Damoklesa wiszącym cały czas nad głową, nie chciałem ryzykować uszkodzenia jachtu” – mówił François. Takie sformułowanie w oficjalnej informacji oznacza, że były poważne kłopoty. Gabart na pewno będzie jeszcze próbował pobić ten rekord, ale na razie szczegółów dotyczących dalszych planów żeglarza jeszcze nie znamy.

Gabart opowiada o przyczynach wycofania się z trasy:

Rzut oka z bliska na trimaran MACIF:

Zdjęcia z helikoptera, czyli MACIF z lotu ptaka:

Tekst powstał na zlecenie sailing.org.pl

P.S. Rekord został ratyfikowany

Record: Singlehanded 24 Hour Record
Yacht: „Macif” 30 metre Trimaran
Name: Francois Gabart. FRA
Dates:. 2nd to the 3rd July 2016.
Start time: 19.20.002 on 02/07/16
Start position: 37.83587; -64.52387
Finish time: 19.20.002 on 03/07/16
Finish position: 35.16417; -48.59083
Elapsed time: 24 hours.
Distance: 784 NM
Average speed: 32.67 kts

Comments: Previous record: Sodebo4. Thomas Coville FRA. 718 NM. 29.93 kts

John Reed
Secretary to the WSSR Council